
Ostatnimi czasy gorącym tematem w świecie skoków narciarskich jest rezygnacja Łukasza Kruczka z pracy na stanowisku trenera kadry A reprezentacji Polski. Na ten temat wypowiada się coraz więcej światowej sławy działaczy skoków narciarskich. Duży udział ma przede wszystkim Adam Małysz. Z kolei tym razem stanowisko w sprawie nowego szkoleniowca Polaków zajął były legendarny skoczek narciarski, a obecnie ekspert Eurosportu Martin Schmitt.
Niemiec jest zdania, że kadrę A w skokach narciarskich powinien poprowadzić obecny trener kadry B, Maciej Maciusiak. Z kolei biorąc pod uwagę obecną sytuację naszej kadry, według Schmitta wskazane było by podjęcie współpracy ze szkoleniowcem z zagranicy. – „Trener z zagranicy to nie jest zły pomysł. Najważniejsze jest to, aby nowy człowiek na tym stanowisku pasował nie tylko zawodnikom, ale także związkowi narciarskiemu oraz innym szkoleniowcom, także klubowym. Chodzi o to, aby wszyscy go popierali, bo wtedy współpraca będzie lepsza” – podpowiedział Martin Schmitt.
Spośród kandydatów na trenera głównego reprezentacji Polski Schmitt wymienia Finów i Austriaka – „Alexander Pointner byłby również dobrym wyborem. Jest także doświadczony i miał wielkie sukcesy z Austrią. Stworzył tak naprawdę najsilniejszy zespół ostatniej dekady. Udowodnił, że może prowadzić drużynę do znakomitych wyników” – powiedział były reprezentant Niemiec.
Do grona cenionych szkoleniowców należeli niegdyś Finowie, którzy również cieszą się zainteresowaniem jeśli chodzi o sprawy polskie – „Również trenerzy z Finlandii są łakomymi kąskami na rynku. – Finowie Mika Kojonkoski i Hannu Lepistoe. Tylko moim zdaniem oni nie chcą wracać do Pucharu Świata” – stwierdził były niemiecki skoczek.
Polskie media ostatnio huczą o propozycji skierowanej w stronę Stefana Horngachera. Co na to Schmitt? – „On jest świetnym trenerem z dużym doświadczeniem. Pracuje teraz w niemieckiej reprezentacji, jako asystent Wernera Schustera. Współpracowałem z nim i sądzę, że ma wszystko, aby być dobrym selekcjonerem. Tak naprawdę on jest interesującym kandydatem dla wszystkich drużyn narodowych, które szukają nowego opiekuna. Pracował w Polsce, mówi w waszym języku” – podkreślił.
Schmitt odniósł się także do Kamila Stocha, dla którego ten sezon nie należy do udanych. Prognozy naszego zachodniego sąsiada są optymistyczne, twierdzi, że to kryzys, z którego można wyjść – „Kamil po sezonie potrzebuje przerwy i dokładniej analizy. Czeka go ciężka praca. Skoki narciarskie czasem polegają na detalach. Zdarza się, że jedna mała rzecz potrafi zmienić wszystko. Kamil ma wszystko, aby ponownie wygrywać w PŚ. Spodziewam się, że w następnych latach będzie skakał o wiele lepiej. Możecie być spokojni. Jeszcze przez wiele sezonów będzie w czołówce” – pocieszył polskich kibiców Schmitt.
- Źródło: przegladsportowy.pl
- FOTO: Alicja Kosman