Już dzisiaj odbędą się kwalifikacje do pierwszego konkursu Letniego Grand Prix w sezonie 2019 na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle. Jak zatem wyglądało pobijanie rekordów na skoczni w Wiśle od momentu jej powstania?
Pierwszym rekordzistą skoczni zimą był Mieczysław Kozdruń, który w 1933 roku uzyskał 41 metrów. Z kolei Janusz Malik był pierwszym skoczkiem, który wylądował poza granicą 100 metrów (102,5 m). Dokonał tego w 1984 roku.
Ostatnimi zawodami na starej skoczni były Mistrzostwa Polski, które odbyły się 28 lutego 2001 roku. Właśnie wtedy padł ostatni rekord skoczni w wykonaniu Wojciecha Skupnia (112,5 m). Następnie jeszcze dalej (119 m) skoczył Robert Mateja, jednak nie był wstanie ustać próby. Warto dodać, że po skoki Matei konkurs został przerwany i rozpoczęty od samego początku, dlatego zarówno pierwsza, jak i druga wspomniana odległość na widnieją w oficjalnych wynikach.
Ostatni rekord na starej skoczni wynosi zatem 110,5 metra i należy do Roberta Matei. Na przebudowanym obiekcie pierwszym rekordzistą był Kamil Stoch, który 14 lutego 2009 roku uzyskał 132 metry. Ostatni rekord na skoczni w Wiśle należy z kolei do Stefana Krafta (139 m) z 8 stycznia 2013 roku. Później Peter Prevc (16 styczeń 2014) podparł skok na odległości 140,4 metra.
Z kolei pierwszym rekordzistą skoczni latem był Paweł Słowiok, który uzyskał 123 metry (26 wrzesień 2008). Dzień później Adam Małysz na Mistrzostwach Polski skoczył 132 metry. Z kolei 28 września 2008 roku Marcin Bachleda pobił rekord skoczni uzyskując 133,5 metra. Rok później podczas Letniego Pucharu Kontynentalnego ten sam zawodnik poprawił swój wynik o pół metra.
3 października 2010 roku Jure Šinkovec podczas Letniego Pucharu Kontynentalnego skoczył 137,5 metra. Z kolei najdłuższy ustany skok z konkursu Letniego Grand Prix należy do Kamila Stocha (136 m) z 2 sierpnia 2013 roku. Oficjalny rekord należy jednak do Andersa Fannemela, który w kwalifikacjach do Letniego Grand Prix (21 lipiec 2016) skoczył 137,5 metra.
- Źródło: Własne
- fot. Barbara Kosma