Colloredo dla SKOKInews.com: „Obecnie moja forma to 30 procent potencjalnie najlepszej”

0
1022

Sebastian Colloredo był jednym z najbardziej znanych zagranicznych skoczków, którzy w miniony weekend startowali w Wiśle w zawodach z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego. Niespełna 28-letni Włoch już od ponad 10 lat jest stałym uczestnikiem zawodów Pucharu Świata, dwukrotnie plasował się w „10” Mistrzostw Świata Juniorów, ale od kilku lat zawodnik z Italii przeżywa załamanie formy. W ostatnich dwóch sezonach PŚ Colloredo nie potrafił zdobyć choćby jednego punktu, przez co w hierarchii włoskich skoczków zanotował spadek na rzecz swoich młodszych kolegów. Teraz Włoch pracuje nad odzyskaniem dawnej dyspozycji, poprzez ciężkie treningi i starty na zawodach międzynarodowej rangi. W Wiśle mogliśmy się cieszyć się z wyników Colloredo, który zaczął pokazywać pierwsze symptomy powrotu na najwyższy poziom. Włoch zajął w konkursach LPK na skoczni im. Adama Małysza piąte i trzynaste miejsce. Nam po drugim niedzielnym skoku udało się porozmawiać z Sebastianem Colloredo o jego aktualnej formie, skakaniu w Polsce oraz planach na najbliższe tygodnie.

We wczorajszym konkursie LPK w Wiśle Sebastian Colloredo zajął 13. pozycję po skokach na odległość 125,5 m i 114,5 m. Nasz specjalny korespondent rozmawiał z włoskim skoczkiem, na początku pytając o ocenę skoków konkursowych. Włoch, choć w drugiej serii w trudnych warunkach oddał krótszy skok, był z tej bardzo zadowolony. „Drugi skok, ten w finałowej rundzie, był perfekcyjny. Było trochę ciężko, by odlecieć, ale dla mnie skok był całkiem przyzwoity” – powiedział Colloredo.

W dalszej części wypowiedzi włoski zawodnik w samych superlatywach mówił o skakaniu w naszym kraju, ale mając na uwadze jeden mankament: „Udział w zawodach w Polsce jest zawsze dla mnie czystą przyjemnością, ponieważ są tu wyjątkowi ludzie. Jest jednak trochę za ciepło, nie wiem, co teraz macie tutaj w Polsce. Mimo to, mogę czuć się zadowolony. Wczoraj zająłem piąte miejsce i mam zamiar poprawiać swoje rezultaty z każdym kolejnym startem.”

Następnie Colloredo podzielił się swoimi odczuciami co do aktualnej formy. Jak powiedział Włoch, jego dyspozycja jeszcze nie jest tą najlepszą, ale dzięki wytężonej pracy, ma ona być jak na najwyższym poziomie. „Jestem w trakcie pracy nad wyrabianiem dyspozycji, bowiem tego lata z kadrą bardzo ciężko trenujemy. Na ten moment skaczę na poziomie 30 procent mojej potencjalnie najlepszej formy” – szczerze wyznał piąty zawodnik sobotniej rywalizacji na skoczni im. Małysza, w specjalnej wypowiedzi dla SKOKInews.com.

Na sam koniec Sebastian Colloredo skupił swoją uwagę na plany treningowe i startowe na najbliższe tygodnie sezonu letniego. Reprezentant Italii po cichu liczy na udział w konkursach najwyższej rangi, czyli w Letnim Grand Prix: „Najbliższe tygodnie to przede wszystkim praca i praca nad szlifowaniem swojej formy. Jeśli będę skakał daleko, być może wystartuję w zawodach Letniego Grand Prix. Mam nadzieję, że będę skakał już w Courchevel, ponieważ potrzebuję powrotu do formy sprzed paru lat.”

Wywiad z Włochem zakończył się nade sympatycznym akcentem – kiedy nasz korespondent podziękował skoczkowi za rozmowę po włosku, to Sebastian Colloredo pochwalił się swoją znajomością polskiego, mówiąc „dziękuję”. Chyba nie musimy mówić, że na twarzy obu panów pojawił się uśmiech. Grazie, Sebastian!


  • Źródło: Własne
  • Rozmawiał w Wiśle: Hubert Taładaj