Jakub Kot dla skokinews.com: „Nie ma co się bać mówić, na Mistrzostwach Świata będziemy faworytami”

0
926

65 edycja Turnieju Czterech Skoczni była historyczna w wykonaniu reprezentacji Polski. Kamil Stoch został drugim biało-czerwonym po Adamie Małyszu, który odniósł zwycięstwo w tym prestiżowym turnieju. Na drugiej lokacie rywalizację zakończył Piotr Żyła, a na czwartej Maciej Kot.

Specjalnie dla nas 65 edycję Turnieju Czterech Skoczni podsumował Jakub Kot.

Skokinews.com: Jak ocenisz występ naszych reprezentantów w 65 edycji Turnieju Czterech Skoczni?

Jakub Kot: „Wyniki same mówią o tym jak się toczyła rywalizacja. W przypadku Daniela Andre Tande zawiniły wiązania nie sam skoczek, szkoda mi go, że w taki sposób zakończył 65 Turniej Czterech Skoczni, bo znam go osobiście. Stefana Krafta i Michaela Hayboecka dopadło przeziębienie. Kamil Stoch jak najbardziej zasłużył na końcowe zwycięstwo, potknięcia rywali również trzeba umieć wykorzystać. Piotr Żyła również szczęśliwie zakończył rywalizacje na drugiej pozycji. Kamil Stoch zrobił wszystko co tylko mógł. Wykonał siedem bardzo dobrych skoków. Turniej pokazał, że skoki narciarskie są nieprzewidywalne.”

Skokinews.com: Trzeba powiedzieć sobie szczerze, że mamy obecnie najmocniejszą drużynę i na Mistrzostwach Świata będziemy musieli wykorzystać presję faworytów.

Jakub Kot: „Dokładnie, nie ma co się bać mówić, na Mistrzostwach Świata będziemy faworytami. Mamy trzech świetnych skoczków i bardzo solidnego Dawida Kubackiego. Martwić się teraz muszą Austriacy, Słoweńcy i Niemcy. Peter Prevc wciąż nie może dojść do formy, a Severin Freund został przecież wycofany z Bischofschofen”

Skokinews.com: Dzisiaj na trzecim miejscu rywalizację w Pucharze Kontynentalnym zakończył Klemens Murańka, na tej samej lokacie zmagania w Fis Cup na Wielkiej Krokwi uplasował się Andrzej Stękała. Mamy nie tylko mocną kadrę A, ale również B i C.

Jakub Kot: „Dokładnie, mamy mocną kadrę A oraz zaplecze. Jeżeli jednemu zawodnikowi nie wyjdzie, rywalizować w konkursie będzie dwóch kolejnych. Wszyscy mają motywację, gdyż świetnie spisujący się skoczkowie w Fis Cup mogą zostać zakwalifikowani do kadry B na Puchar Kontynentalny. Jan Ziobro dzięki doskonałym wynikom w Pucharze Kontynentalnym został zabrany na Turniej Czterech Skoczni”


  • Źródło: Własne