Jakub Kot dla Skokinews.com: „Wystartowałem, aby ponownie poczuć te emocje, adrenaline”

0
898

Jakub Kot zajął we wczorajszych Mistrzostwach Polski w Zakopanem 15 miejsce. Skoczek narciarski klubu AZS Zakopane udzielił nam dzisiaj wypowiedzi związanej z wczorajszą rywalizacją.

Skokinews.com: Jak podsumujesz swój występ we wczorajszym konkursie?

Jakub Kot: „Jestem po zaledwie 18 skokach na zmodernizowanym obiekcie. Wystartowałem, aby ponownie poczuć te emocje, adrenaline. Realnie stawiałem, że zajmę miejsce w okolicach 15 – 20. W pierwszym skoku źle trafiłem. Oddawałem skoki po dziewięciu miesiącach przerwy. Koledzy śmiali się ze mnie, że pierwszy skok jaki oddałem na tej skoczni był najlepszy. Nie jestem zadowolony ze swojego występu w Mistrzostwach Polski. Osiągam prędkość na rozbiegu 2 km/h mniejszą od kadrowiczów, to jest kilka belek różnicy” 

Skokinews.com: Jakbyś miał porównać zmodernizowaną skocznię do poprzedniego obiektu, na której lepiej ci się skakało?

Jakub Kot: „Na obecnym obiekcie jest zdecydowanie trudniej. Dużo niżej lecimy nad bulą, przez co błąd na progu odbija się jeszcze bardziej na długości skoku. Ja się nadal na tej skoczni czuję gorzej, dużo trudniej jest przyjąć odpowiednią pozycję. Tak jak wspomniał Maciej Kot poza 140 metrem można spokojnie wylądować telemarkiem, wcześniej na tej odległości były problemy ze spokojnym lądowaniem”

Skokinews.com: Czy spodziewałeś się, że pod nieobecność Kamil Stocha miejsca na podium będą w takiej kolejności?

Jakub Kot: „O zwycięstwo w dzisiejszym konkursie mieli walczyć Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Gdy wiadomo już było, że Kamil nie wystąpi w konkursie, o złoto walczyła pozostała trójka. Maciej Kot zawalił pierwszy skok, musiał atakować z szóstej pozycji. Dawid tak Jak Piotr skoczyli swoje. Maciejowi nie udało się nadrobić straty z pierwszej próby” 

Skokinews.com: Czy przez święta zdążyłeś odpocząć?

Jakub Kot: „Trzeba było wszystko pogodzić. Musiałem pomóc w przygotowaniach do świąt, kupić prezenty, miałem na głowie także przygotowanie nart i Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich, do tego doszła praca. Dopiero po Wigilii był ten moment na zabawę i śmiech”


  • Źródło: Własne