Przed nami drugi dzień zawodów Letniego Grand Prix w kazachskiej stolicy Almaty. W sobotę na skoczni Gornyj Gigant karty rozdawał wiatr. Ostatecznie triumfatorem konkursu został Austriak Stefan Kraft. Kto ma szansę na zwycięstwo w niedzielne popołudnie? Przyjrzyjmy się potencjalnym kandydatom.
Niedzielna rywalizacja LGP na skoczni HS 140 będzie dziesiątym indywidualnym konkursem i zarazem przedostatnim akordem zmagań w tegorocznej edycji cyklu. Już dziś triumf w klasyfikacji łącznej może zapewnić sobie Japończyk Kento Sakuyama. Kto zaś będzie w stanie pokusić się o zwycięstwo w konkursie?
Wytypowanie kandydatów na podium jest tym razem nieco trudniejsze niż zwykle – we wczorajszych zmaganiach karty rozdawał wiatr, trudno więc obiektywnie stwierdzić, którzy zawodnicy na skoczni Gornyj Gigant faktycznie czują się dobrze, a którym dopomogły punkty kompensacyjne.
Na liście startowej niedzielnego konkursu widnieją zaledwie 34 nazwiska, walka o wysokie lokaty będzie więc nieco ułatwiona. Wśród zgłoszonych do konkursu brakuje między innymi reprezentantów Polski i Norwegii, którzy w zbliżającym się ku końcowi sezonie letnim spisywali się bardzo dobrze.
Biorąc pod uwagę wyniki osiągane w poprzednich tygodniach zmagań, największe szanse na zwycięstwo, czy choćby miejsce na podium, mają Robert Krajnec, Kento Sakuyama, Anze Semenic i wczorajszy triumfator – Stefan Kraft. Patrząc na wczorajsze poczynania Japończyków i Słoweńców można przypuszczać, że do grona walczących o wysokie lokaty dołączą inni reprezentanci tych nacji jak na przykład: Shohei Tochimoto, Yumu Harada, Kenshiro Ito, Junshiro Kobayashi, Anze Lanisek czy Jaka Hvala. Nie można jednak wykluczyć, że i tym razem pogoda postanowi wmieszać się w rywalizację i pokrzyżuje plany zarówno organizatorom, jak i ostrzącym sobie zęby na niedzielny triumf w Almatch zawodnikom.
- Źródło: Własne
- FOTO: Katarzyna Satała