Po krótkiej wizycie w Japonii areną zmagań Letniego Grand Prix stała się Rosja. Chociaż na starcie zobaczymy tylko 47 zawodników to konkurs i tak zapowiada się ciekawie. Kto ma największe szanse na zwycięstwo? Przyjrzyjmy się faworytom z poszczególnych drużyn.
Niezwykle groźni w Chaykovskiy będą zawodnicy, którzy dobrze spisywali się w poprzednich konkursach. Jednym z nich jest zwycięzca drugiego konkursu w Hakubie – Kento Sakuyama. Lider Letniej Grand Prix jest w wspaniałej formie, a jego skoki na obiekcie Śnieżynka pozwalały mu na plasowanie się w czołówce treningów.
Do wspaniałej dyspozycji wraca też Robert Kranjec. Słoweniec od rywalizacji w Hakubie prezentuje się coraz lepiej. Groźni będą też jego koledzy z kadry: Anze Semenic, Jaka Hvala i Anze Lanisek. W czołówce treningów plasował się też Norweg Kenneth Gangnes.
Co na to Polacy? Pod nieobecność najwyżej sklasyfikowanego w LGP Dawida Kubackiego, największe nadzieje pokładać możemy w Kamilu Stochu, Janie Ziobro i Piotrze Żyle. Pierwszy z wymienionych triumfował w trzecim treningu dnia dzisiejszego. Słabiej na rosyjskim obiekcie radzą sobie póki co Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka, a kompletnie nie potrafi się tam odnaleźć Przemysław Kantyka. Możemy liczyć, że nowy dzień pokaże przed młodymi zawodnikami inną drogę na okiełznanie obiektu i ich skoki się poprawią.
Start pierwszej serii zaplanowany jest na godzinę 13:30. Mimo słabszej niż zwykle stawki, co jest częste podczas azjatyckich konkursów, zapowiada się naprawdę ciekawa rywalizacja. Trzymajmy kciuki za naszych reprezentantów!
- Źródło: Własne
- FOTO: Wiktoria Ostrowska