Podejrzenie koronawirusa w czeskiej kadrze kobiet

0
882
fot. Kinga Stanaszek

Wielkimi krokami zbliża się inauguracja FIS Grand Prix Kobiet w sezonie 2020/2021, która odbędzie się we Frenštácie pod Radhoštěm. Swój plan przygotowań musiała jednak chwilowo zmienić Štěpánka Ptáčková, która miała kontakt z osobą zakażoną koronawirusem.

Po ostatnim sezonie w czeskiej kadrze skoczkiń zaszły pewne zmiany.

„Trenujemy z Antonínem Hájkem i Pavlem Věchetem. Jestem bardzo zadowolona, przygotowania są różnorodne” – pochwaliła ostatnie tygodnie Štěpánka Ptáčková. Reprezentantki Czech mogły np. spróbować swoich sił na nartach wodnych.

Osiemnastoletnia zawodniczka musiała jednak na chwilę zmienić swój plan treningowy.

„Spotkałam się z osobą zakażoną koronawirusem. Musiałam odbyć czternastodniową kwarantannę, która zakończyła się 26.07. Na szczęście wszystkie testy, które przebyłam, były negatywne” – powiedziała.

W najbliższym sezonie czeska kadra kobiet będzie liczyć siedem zawodniczek. Są to: Karolína Indráčková, Zdena Pešatová, Štěpánka Ptáčková, Veronika Jenčová, Klára Ulrichová, Anna Černá i Anežka Indráčková.Według Ptáčkovej to dobra zmiana, która wprowadziła do grupy nową energię. Skoczkini cieszy się także na nadchodzące zawody we Frenštácie pod Radhoštěm.

„Cieszymy się na międzynarodowe zawody. Skocznia we Frenštácie mi nie odpowiada, ale Grand Prix jest tam zawsze super”.

Źródło: czech-ski.com

FOTO: Kinga Stanaszek