Przed nami ostatni weekend z Pucharem Świata przed świętami Bożego Narodzenia. Tradycyjnie już zawody odbędą się w szwajcarskim Engelbergu.
Groos Titlis Schanze czyli skocznia w Engelbergu jest wyjątkowo szczęśliwa dla Polaków. Jak wszyscy pewnie pamiętają, w 2013 roku miał tu miejsce wyśmienity weekend w wykonaniu biało-czerwonych. Pierwszy konkurs wygrał Jan Ziobro przed Kamilem Stochem, zaś w drugi dzień najlepszy był Stoch, a Ziobro również stanął na podium – na 3 miejscu.
Tegoroczna rywalizacja zapowiada się niezwykle interesująco. Głównymi faworytami do podium są przede wszystkim Polacy. W Lillehammer zaliczyli oni świetny weekend, w drugi dzień zmagań „ustrzelając” dublet. Łatwo o podium jednak nie będzie. W gronie faworytów są także lider PŚ Domen Prevc, Norweg Daniel Andre Tande, Austriacy ze Stefan Kraftem i Michaelem Hayboeckiem na czele. Do dobrej formy mogą wrócić Peter Prevc i Severin Freund.
Ciekawą sprawą jest również to, komu skocznia przypadnie do gustu. Przypomnijmy, że w tym roku przeszła ona sporą modernizację. Zbudowano nowy rozbieg, zaś rozmiar skoczni zwiększył się o 3 metry. Dodatkową nowością będzie kolorowe oświetlenie torów najazdowych. Mają być one wyposażone w lampki LED-owe, a ich światło ma podążać za zawodnikiem. Co więcej, tegoroczny weekend zapisze się w historii zawodów w Engelbergu bowiem ma zostać tam rozegrany pierwszy konkurs nocny.
Prognozy na weekend są obiecujące. Wiatr ma wiać z prędkością maksymalnie 1 m/s, więc nie powinien on przeszkodzić w rywalizacji.
- Źródło: Własne
- FOTO: skisprungschanzen.com
