W jednoseryjnym konkursie indywidualnym, udział wzięło 30 najlepszych skoczków sezonu 2015/2017. Czy aby na pewno 30?
W pierwszej serii został zdyskwalifikowany Daniel Andre Tande za nieprawidłowy kombinezon. W większości konkursów, zawodnik zdyskwalifikowany nie bierze już udziału w dalszej rywalizacji. Dzisiaj zdarzyło się jednak inaczej. Sędziowie pozwolili Norwegowi oddać skok, Daniel Andre Tande uzyskał 224,5 metra i gdyby nie odwołanie drugiej serii zdobyłby jeden punkt, zajmując 30 miejsce.
Ostatecznie Tande mimo braku punktów z finałowego konkursu, utrzymał trzecie miejsce w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata.
Moim zdaniem, jury dało Danielowi Andre Tande skoczyć w finałowej serii, by pozwolić mu na radość ostatniego skoku w sezonie. A wy jak sądzicie?
- Źródło: Własne
- fot. Wiktoria Wnętkowska