Walter Hofer: „Kalendarz zawodów jest napięty, ale pełen atrakcji”

0
949

Okres letnich zmagań za nami. Nawet aura przypomina, że wielkimi krokami zbliża się inauguracja sezonu zimowego 2015/2016. O krótkie podsumowanie minionych zawodów na igelicie pokusił się Walter Hofer. Dyrektor Pucharu Świata zdradził także plany Międzynarodowej Federacji Narciarskiej na najbliższe miesiące oraz na nieco dalszą przyszłość.

Walter Hofer w rozmowie z mediami bardzo pozytywnie wypowiadał się na temat minionego cyklu Letniego Grand Prix. Według Austriaka, pomimo absencji sporej grupy czołowych skoczków świata, letnim zmaganiom na igelicie nie brakowało emocji, ponieważ ci, którzy zdecydowali się na starty, zapewniali kibicom widowisko sportowe na najwyższym poziomie. Zdaniem dyrektora Pucharu Świata, część z tych zawodników, którzy świetnie radzili sobie w lecie, może także pokusić się o dobre występy w nadchodzącym sezonie zimowym. Wśród tej grupy Hofer widzi także reprezentantów z Kraju Kwitnącej Wiśni.

„Japończycy doświadczają teraz zmiany pokoleniowej. Nadal skacze Noriaki Kasai oraz kilku starszych zawodników, ale pojawiła się też grupa młodych skoczków. Myślę, że będą się oni starali utrzymać swoje skoki na takim poziomie, jak w lecie. Prawdopodobnie zechcą także zimą uplasować się w gronie najlepszych” – skomentował Austriak.

Zdaniem dyrektora zawodów, lato pokazało także, że w środowisku narciarskim pojawiło się kilka nowych miast, które są już gotowe, by gościć konkursy najwyższej rangi. Szczególnie miasta ze wschodniej Europy i z Azji sprawdziły się według Hofera jako organizatorzy, choć nadal część zawodników niechętnie się tam udaje – głównie ze względów finansowych. Władze FIS mają jednak nadzieję, że jest to sytuacja przejściowa i że coraz więcej zespołów będzie decydowało się na podróż w tamte rejony. Zmobilizować ma ich do tego walka o uzyskanie jak najwyższych kwot startowych. Austriak zdradził także, że Międzynarodowa Federacja Narciarska ma w planach przywrócić konkursy skoków do Ameryki Północnej.

„W ciągu najbliższych kilku lat chcielibyśmy zawalczyć o ten region. Mamy nadzieję, że w tym czasie uda nam się przywrócić Amerykę Północną do kalendarza zawodów” – powiedział Walter Hofer.

Jeśli zaś chodzi o mniej odległą przyszłość, to w nadchodzącym sezonie zimowych zmagań kibice skoków narciarskich mogą liczyć na wiele emocji – pomimo braku dużych imprez, kalendarz Pucharu Świata zapowiada się interesująco.

„Sezon 2015/2016 będzie trochę podobny do ubiegłego. Kalendarz ponownie jest dość napięty, ale także pełen atrakcji. Początkowo chcieliśmy zrobić jeden weekend wolny, ale w Willingen ważny organizator zgłosił chęć zorganizowania zawodów tuż po zakończeniu Turnieju Czterech Skoczni. Były także plany przeniesienia konkursów w Wiśle na weekend. Kwestię wyboru miasta, w którym odbędzie się otwarcie sezonu pozostawiliśmy Niemieckiemu Związkowi Narciarskiemu. FIS chce jedynie utrzymać konkurs inauguracyjny w Niemczech, jednak o tym, czy rozegrany zostanie on w Klingenthal czy Titisee – Neustadt, zdecyduje tamtejszy związek” – zdradził dyrektor zawodów Pucharu Świata.


  •  Źródło: fis-ski.com
  • FOTO: Wiktoria Ostrowska