TCS w Oberstdorfie: Analiza klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni

0
980

Za nami pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni. Mamy pierwszego lidera, pierwszych faworytów i pierwsze niespodzianki. Oberstdorf to dopiero początek Turnieju, dlatego ciężko na razie ocenić kto ma największą szansę na triumf w całym cyklu, ale jedno jest pewne – to będzie bardzo zacięta walka.

Na czele klasyfikacji generalnej Turnieju po pierwszym konkursie widnieje nazwisko Severina Freunda. Niemiec miał sporo szczęścia w drugiej serii konkursu, którą w dużym stopniu rozstrzygnęły zmieniające się warunki. Prowadzenie Freunda nikogo jednak nie dziwi, jeszcze przed inauguracją Turnieju wymieniano go jako największego – obok Petera Prevca – faworyta do zwycięstwa.

Drugie miejsce przypadło Michaelowi Hayboeckowi, dla którego obecna edycja Turnieju jest szansą na rewanż za swój zeszłoroczny występ, kiedy to do ostatniego skoku walczył o zwycięstwo ze swoim przyjacielem Stefanem Kraftem i ostatecznie musiał zadowolić się drugą pozycją. Jego strata do Freunda to zaledwie 3 punkty, a więc jego szansa na zdetronizowanie Niemca jest bardzo wysoka.

Peter Prevc, który przed Turniejem był typowany jako największy faworyt, po pierwszym konkursie zajmuje trzecią pozycję i traci do lidera nieco ponad 7 punktów. Wciąż ma szansę na wygraną, jednak zarówno Severin Freund jak i Michael Hayboeck z pewnością będą bronić swoich pozycji.

Teoretyczną szansę na zwycięstwo mają jeszcze zawodnicy mieszczący się w czołowej „5” zawodów. Czwarty Anders Fannemel traci do lidera ponad 11 punktów, a biorąc pod uwagę formę wyprzedzających go zawodników poprawa tej pozycji może być trudnym zadaniem. Strata Noriakiego Kasaiego, który zajmuje obecnie piątą pozycję to już ponad 16 punktów. Japończyk lubi jednak zaskakiwać i nawet jeśli nie uda mu się wygrać Turnieju, możemy spodziewać się po nim dobrego wyniku.

Stara prawda mówi, że nikt jeszcze nie wygrał Turnieju w Oberstdorfie, ale wielu go tam przegrało. Znowu w tym gronie znalazł się Simon Amman, który kontynuuje swoją karierę tylko dla zwycięstwa w niemiecko-austriackim tournee. Szwajcar zajmuje obecnie 12. pozycję z prawie 40-punktową stratą do lidera. Wygląda na to, że i tym razem czterokrotny Mistrz Olimpijski będzie musiał obejść się smakiem.

Chociaż o zwycięstwie w Turnieju Czterech Skoczni decydują – jak sama nazwa wskazuje – cztery konkursy, to już możemy powiedzieć, że walka o zwycięstwo najprawdopodobniej rozstrzygnie się między czołową „trójką”. Severin Freund i Peter Prevc będą chcieli przerwać trwającą od siedmiu lat zwycięską passę Austriaków, natomiast Michael Hayboeck będzie chciał im ten zamiar udaremnić i zrealizować to czego nie udało mu się osiągnąć rok temu. Nic nie jest jednak jeszcze ostatecznie przesądzone.


  • Źródło: Własne
  • FOTO: Wiktoria Ostrowska