Za nami dosyć loteryjny konkurs w fińskim Lahti. Według początkowych planów zawody miały odbyć się na dużej skoczni, jednak ze względu na niekorzystne warunki zmagania zostały przeniesione na skocznię normalną HS 100.
Podobnie jak w pierwszym konkursie i tym razem zwyciężył Michael Hayboeck. Austriak poszybował w pierwszej serii na odległość 98,5 m. Na drugim miejscu plasował się Andreas Wank ze skokiem na 94 m, a tuż za nim znajdował się Taku Takeuchi. Na czwartym miejscu znalazło się aż trzech zawodników – Dawid Kubacki, Karl Geiger oraz Philipp Aschenwald. Siódme i ósme miejsce zajmowali Czesi – Jakub Janda i Roman Koudelka. Miejsce w pierwszej dziesiątce wywalczyli również Daniel Andre Tande i Domen Prevc.
Do finałowej serii awansowało trzech Polaków. Obok Dawida Kubackiego, w czołowej trzydziestce znaleźli się Klemens Murańka i Stefan Hula, którzy zajęli kolejno 26. i 29. miejsce. Na pierwszej rundzie zawody zakończył Piotr Żyła, który zajął 46. pozycję.
Pierwsza seria pechowo zakończyła się dla czołowych zawodników klasyfikacji generalnej. Severin Freund na półmetku zajmował 14. miejsce, Kenneth Gangnes był 21., a tuż za nim, na 22. miejscu uplasował się lider, Peter Prevc.
W serii finałowej pogorszyły się warunki, przez co była ona wielokrotnie przerywana. Mimo to Michael Hayboeck zdołał utrzymać prowadzenie i skokiem na odległość 100 m przypieczętował swoje drugie z rzędu zwycięstwo. Dosyć niespodziewanie na 2. miejscu znalazł się Karl Geiger. Na najniższym stopniu podium pozostał Taku Takeuchi. Tuż za nim znaleźli się tacy zawodnicy jak Roman Koudelka, Severin Freund, który znacznie poprawił swoją pozycję oraz Andreas Wank. Najlepiej z Norwegów zaprezentował się Daniel Andre Tande, który zajął 7. pozycję. Ósmy był Stefan Kraft, a tuż za jego plecami znalazł się Peter Prevc, który zanotował ogromny awans po nieudanej pierwszej próbie. Pierwszą „dziesiątkę” uzupełnił Johann Andre Forfang.
Niestety Dawidowi Kubackiemu nie udało się utrzymać wysokiego, czwartego miejsca. Ostatecznie uplasował się on poza czołową „dziesiątką”, na 11. miejscu. Klemens Murańka ostatecznie był dwudziesty ósmy, zaś Stefan Hula sklasyfikowany został na ostatnim miejscu.
- Źródło: Własne
- FOTO: Justyna Mądra