Dawid Kubacki: „Ważniejsze jest to, co mamy do wytrenowania przed zimą”

0
864
FOTO: Martyna Malich

Przed piątkowymi kwalifikacjami odbyła się konferencja prasowa, na której obecny był m.in. Dawid Kubacki. Zawodnik opowiedział m.in. o przygotowaniach do sezonem i swoim nastawieniu przed najbliższymi zawodami.

Na początku reprezentant Polski przyznał, iż nie myśli o obronie tytułu sprzed roku.

„Ważniejsze jest to, co mamy do wytrenowania przed zimą. Te zawody letnie są ważne pod względem treningowym i podchodzi się do nich na 100% swoich aktualnych możliwości. Lato się tym cechuje, że treningi mamy trochę cięższe i nie zawsze podchodzimy do zawodów w pełni wypoczęci, zregenerowani i stąd mogą wynikać różnice. Dlatego ja nie napalam się na żadne wyniki, tylko będę się starał realizować to, co mam do zrobienia na skoczni, a jakie to będę wyniki – przekonamy się.”

Dawid Kubacki opowiedział także o zmianach w programie treningowym.

„Każdy rok się minimalnie różni od tych poprzednich. Jakbyśmy bazowali tylko na tym, co było rok temu, to stalibyśmy w miejscu, a chodzi o to, żebyśmy się cały czas rozwijali i podnosili poziom. Program który mieliśmy rok, czy dwa lata temu jest dobry, ale cały czas ewoluuje. Zmiany nie są diametralne, ale są.”

Zawodnik przyznał też, że wciąż trzeba poprawiać poszczególne elementy skoku.

„Nie ma jednej, konkretnej rzeczy do poprawy. Skoki to jest taki sport całościowy, trzeba każdy element wykonać dobrze, by liczyć na dobre wyniki.”

Nasi skoczkowie od razu po zakończeniu sezonu zimowego rozpoczęli przygotowania do następnego.

„Jeżeli chodzi o odpoczynek to nie było go za wiele. Zaraz po sezonie zimowym kontynuowaliśmy dość ciężkie treningi. Mamy zaplanowane wolne w przyszłości i wtedy będzie czas na zupełną regenerację, ale też między tymi ciężkimi treningami przerwy były tak zaplanowane, żebyśmy byli w stanie do kolejnego podejść zregenerowani i w pełni sił. Myślę, że takie wolne tam się jeszcze przyda, ale okres wiosenny był intensywny, ciężko pracowaliśmy. Głęboko wierzę, że ta inwestycja nam się opłaci w kolejnym sezonie zimowym.”


  • Źródło: Własne
  • Korespondencja z Wisły: Kinga Stanaszek
  • FOTO: Martyna Malich