Andreas Wank wygrał obie serie treningowe przed dzisiejszym konkursem drużynowym. Niemiec uzyskał 103 i 102,5 metra. W czołówce znaleźli się również Polacy: Maciej Kot podczas pierwszego treningu i Dawid Kubacki podczas drugiego.
Kot podczas pierwszego treningu poszybował na odległość 104 m, jednak nie pozwoliło mu to na wyprzedzenie Niemca. Trzeci był Andreas Kofler. Austriak uzyskał 101,5 metra. Najdłuższy skok należał jednak do czwartego w klasyfikacji treningu Stephana Leyhe (104,5 metra). Piąty był Bartłomiej Kłusek (99,5 m), a szósty – Kento Sakuyama (102,5 metra)
Ósmy wynik treningu po skoku na 95 metr zanotował Piotr Żyła. Pozostali Polacy nie zachwycili – Dawid Kubacki (90,5 metra) był 23., a Kamil Stoch po skoku na 88,5 m zajął dopiero 48. miejsce.
W drugiej serii nastąpiła rehabilitacja Kubackiego, który skoczył 100,5 metra, co pozwoliło mu uplasować się na drugiej pozycji. Na trzecim miejscu znalazło się aż trzech skoczków: Janne Ahonen (103 m), czwarty w pierwszym treningu Stephan Leyhe (104 m) i Peter Prevc (101 m).
Dziesiąty był Maciej Kot (98,5 m), Kamil Stoch po skoku o metr krótszym uplasował się pięć pozycji niżej. Żyła był siedemnasty (97 m), a 21. wynik treningu po skoku na 97,5 metra zanotował Bartek Kłusek.
Przed nami konkurs drużynowy, gdzie Polacy wystąpią w tym samym składzie, co tydzień temu w Wiśle (Kot, Żyła, Kubacki, Stoch). Czy tym razem też doczekamy się zwycięstwa? Na pewno czekają nas niesamowite emocje.
- Źródło: Własne
- FOTO:
