Mimo wysokich temperatur powietrza, przekraczających zdecydowanie 30 stopni Celsjusza, odbyły się dwie serie oficjalnego treningu przed sobotnim konkursem Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle. Na start w treningu zdecydowała się większość z 54 skoczków, ale w obu seriach nie widzieliśmy reprezentantów Polski, odpoczywających przed konkursem oraz rozgrzewających się na hali w Wiśle. W zastępstwie naszych skoczków popisać mogli się zatem inni zawodnicy. Najdłuższy skok całego sesji treningowej oddał Włoch Sebastian Colloredo, który w 1. serii uzyskał aż 132 metry. Natomiast w 2. kolejce skoków najdalej skoczył Austriak Clemens Aigner, z wynikiem 127 metrów. Jednak biorąc pod uwagę wiatr, który wiał zawodnikom pod narty z różną siłą, obaj zawodnicy nie wygrali serii treningowych. Po korekcie not z bonifikatami za warunki wietrzne najlepszymi zawodnikami treningu byli Słoweniec Domen Prevc i Austriak Philipp Aschenwald.
Sobotni oficjalny trening. pomimo gwałtownie rosnącej temperatury powietrza, rozpoczął się zgodnie z harmonogramem, czyli o godzinie 10:00. Choć pora rozgrywania treningów była wczesna, na trybunach wokół skoczni im. Adama Małysza zgromadziło się dużo kibiców, wykorzystując jednocześnie fakt darmowego wstępu na trening. Upał doskwierał nie tylko skoczków, lecz także organizatorom, którzy w pewnych momentach przerywali zmagania w celu nawodnienia igelitu.
Zawodnicy potraktowali treningi jako zapoznanie się z obiektem oraz zmierzenie się z ciężkim do zniesienia skwarem. Ze skoków zrezygnowali reprezentanci Polski, którzy w tym samym czasie trenowali na hali w centrum Wisły. Udziału w treningu nie przewidzieli także zawodnicy rosyjscy, ukraińscy i szwajcarscy.
Pierwsza seria to popis wielce doświadczonego włoskiego skoczka, Sebastiana Colloredo, który zanotował najlepszy wynik całego oficjalnego treningu. Włoch oddał skok na odległość 132 metrów, ale ze względu na dużą ilość punktów odjętych za sprzyjający wiatr, zajął w 1. serii szóste miejsce. Najwyższą notę uzyskał reprezentant Słowenii Domen Prevc, który w gorszych warunkach potrafił skoczyć 124 metry. Godne odnotowania są rezultaty zawodników norweskich, którzy w większości potrafili skoczyć ponad 120 metrów. Najlepszy z nich, Robert Johansson skoczył aż 130 metrów.
W drugiej rundzie treningowej zawodnikiem z najdłuższym skokiem był reprezentant Austrii, Clemens Aigner, który uzyskał wynik 127 metrów. Ale tak jak w przypadku Włocha Colloredo, nie dało mu to wygranej. 123,5 metra – taki wynik przy umiarkowanym wietrze uzyskał inny z zawodników austriackich, Philipp Aschenwald. Co ważne, Austriak należał do najlepszych skoczków całego treningu, bowiem w pierwszej rundzie Aschenwald uplasował się na piątym miejscu. Pozytywnie przedpołudniowe skoki mogliby również ocenić tacy zawodnicy jak Niemiec Danny Queck i Słoweniec Anze Lanisek, który w obu seriach zajęli pozycje w najlepszej „10”.
Jednak największym pozytywnym zaskoczeniem treningów była postawa niespełna 18-letniego Włocha, Alexa Insama, młodszego brata piątej zawodniczki Igrzysk Olimpijskich w Sochi, Evelyn. Skoczek z Półwyspu Apenińskiego zajął w obu seriach treningowych odpowiednio drugie i piąte miejsce. Czyżby młody przedstawiciel Italii wyrastał na „czarnego konia” dzisiejszego konkursu?
Już o godzinie 17:00 rozpocznie się pierwsza seria zawodów LPK na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle! Treningi pokazały, że chętnych do zwycięstwa jest nade dużo. Obyśmy znaleźli potwierdzenie podczas dzisiejszych zmagań. Wyjątkowe relacje naszych korespondentów z Wisły za pośrednictwem serwisu SKOKInews.com!
- Źródło: Własne
- FOTO: Barbara Kosma