W czwartek dziewiątego lipca ze szpitala uniwersyteckiego Besancon w Doubs, dotarły do nas tragiczne informacje. Po upadku na skoczni w Premanon, zmarł Thomas Lacroix, były skoczek narciarski i lekarz reprezentacji Francji. O śmierci poinformowali dziennikarze portalu ledauphine.com.
Zmarł Thomas Lacroix , który w niedzielne popołudnie upadł po oddaniu rekreacyjnego skoku i z ciężkimi obrażeniami został helikopterem przetransportowany do szpitala, gdzie został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Stan Francuza był od początku określany jako tragiczny. Miał on nadal ważną licencję skoczka narciarskiego, a na skoczni panowały dobre warunki.

Lacroix jest pierwszą od dwunastu lat ofiarą śmiertelną na skoczni narciarskiej. Na początku 2008 roku podczas treningu na skoczni K-56 w Oberstdorfie upadł Holender, Jermo Ribbers, który prawdopodobnie uderzył głową o bandę. Chwilę po przewiezieniu do szpitala, Ribbers zmarł.
Accident de saut à ski dans le Jura : Thomas Lacroix, le médecin qui avait fait une grave chute sur un tremplin est mort #jura #ski #sport https://t.co/bFJlZyvrhs
— France 3 Franche-Comté (@F3FrancheComte) July 10, 2020
Thomas Lacroix na obiekcie w Premanon czuł się właśnie najlepiej. W 2003 roku wygrał tam swoje jedyne zawody seniorskie. Triumfował w Pucharze Francji. Nigdy jednak nie wystąpił w Pucharze Świata. W 1996 roku zadebiutował w Pucharze Kontynentalnym. W 2010 roku wziął udział w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver, jako lekarz reprezentacji Francji.
fot. pixabay.com
źródło: sport.tvp.pl, skijumping.pl