Konkurs Pucharu Świata Kobiet w Ałmatach z dużą przewagą wygrała niemal niepokonana w tym sezonie Sara Takanashi. Drugie miejsce zajęła jej największa rywalka Daniela Iraschko – Stolz, a podium uzupełniła Jacqueline Seifriedsberger. Był to pierwszy z dwóch konkursów pań zaplanowanych na ten weekend. Nic nie może przeszkodzić japońskiej mistrzyni w sięgnięciu po kolejną Kryształową Kulę, ponieważ do końca sezon zmierza ku końcowi, a jej przewaga w klasyfikacji generalnej jest miażdżąca.
Na treningu poprzedzającym zawody najlepsza była Daniela Iraschko – Stolz, przed Sarą Takanashi. Odległości osiągane przez panie w tej części nie były imponujące, a granicę 90 metrów przekroczyły tylko dwie pierwsze zawodniczki. W pierwszej serii konkursowej było już znacznie lepiej. Na prowadzenie – jak zwykle – wyszła bezkonkurencyjna Japonka, która jako jedyna osiągnęła odległość powyżej 100 metrów. Kolejne pozycje zajmowały Austriaczki: Jacqueline Seifriedsberger, Daniela Iraschko i Chiara Hoelzl. Na piątej pozycji plasowała się Norweżka Maren Lundby, a tuż za nią była Maja Vtic.
Także w drugiej serii Takanashi latała najdalej – osiągnęła 103 metry i był to najdłuższy skok w konkursie. Na drugie miejsce awansowała Iraschko – Stolz, której również udało się przekroczyć 100 metrów. Trzecią lokatę wywalczyła Jacqueline Seifriedsberger, która oddała dwa dalekie, niemal identyczne skoki. Na kolejnych miejscach konkurs zakończyły Maja Vtic, Chiara Hoelzl i Irina Avvakumova. Bardzo dobrze spisała się Nita Englund – Amerykanka po pierwszej serii była 19., ale świetny drugi skok na 98,5 metra pozwolił jej na awans na miejsce 8. i bardzo długie prowadzenie.
W tym sezonie liderka od początku jest tylko jedna i dziś potwierdziło się tylko to, co wiemy od dawna – Sara Takanashi będzie laureatką kolejnej Kryształowej Kuli. Po prostu nie ma na nią mocnych, a walka w klasyfikacji generalnej może toczyć się co najwyżej o miejsca w pierwszej szóstce. Druga na pewno będzie Daniela Iraschko – Stolz, ale na kolejnych pozycjach różnice nie są duże i wszystko jeszcze może się zdarzyć. Następny konkurs Pucharu Świata Kobiet w Ałmatach w niedzielę o 10.
- Źródło: Własne
- FOTO: japantimes.co.jp
