Stefan Kraft:”To był niebywały zastrzyk adrenaliny!”

0
1118

Na sobotni konkurs drużynowy w Vikersund warto było czekać – choć organizatorzy musieli przerwać i ostatecznie powtórzyć pierwszą serię z powodu wiatru, to potem na Vikersundbakken padały rekordowe skoki! Wśród nich imponująca próba 253,5 metra w wykonaniu Stefana Krafta.

Sobotnie zmagania w Vikersund zakończyły się dwukrotnym biciem rekordu świata w długości lotu narciarskiego. Ostatecznie autorem najdłuższego w historii lotu został Stefan Kraft. Po zawodach austriacki skoczek skomentował swoje dokonania.

„Warunki były wręcz wymarzone, a skok idealny! Aby uzyskać rekord świata wszystko musi się złożyć idealnie. To jest coś, o czym kążdy skoczek śni od dziecka. Pobicie rekordu to coś wyjątkowego – istny zastrzyk adrenaliny. Podczas lotu czułem,  że może to być daleka próba. Jedyne, co pojawiło się w mojej głowie, to myśl, że muszę ustać ten skok. Presja była spora, ale udało się. Poczułem, że może to być skok po rekord i wiedziałem, że to jest właśnie moja szansa. Nadal mam mnóstwo szalonych myśli w głowie i jedyne, co teraz chciałbym zrobić to zrelaksować się” – skomentował swój występ Austriak.

Świeżo upieczony rekordzista odniósł się także do trzeciej lokaty, jaką zajął wraz z kolegami w sobotnim konkursie.

„Dziś zawody były fantastyczne. Widzieliśmy mnóstwo długich skoków, wielu zawodników pobiło swoje rekordy życiowe. To zdecydowanie jeden z najlepszych konkursów w Vikersund, jakich doświadczyłem. Jako drużyna jesteśmy bardzo dumni z trzeciego miejsca. Wielu zespołom przytrafily się dziś krókie próby –  nawet po 130 metrów. Te trzy ekipy, które stanęły na podium zdołały uniknąć takich wpadek” – powiedział Kraft – „Wczoraj podczas kwalifikacji nie szło mi najlepiej, miałem trochę problemów. Dziś zwyczajnie cieszyłem się skakaniem, bez zbędnego myślenia. Proste metody są najlepsze. Trzeba zachować spokój podczas skoku. Seria próbna dobrze mi poszła i to dodało mi wiary. Udały nam się te zawody. Koledzy skakali świetnie, a to ułatwiło mi sprawę podczas mojej próby w ostatniej grupie i pozwoliło postawić przysłowiową kropkę nad i” – dodał 23-latek.


  •  Źródło: Własne / Konferencja prasowa
  • Korespondencja z Vikersund: Katarzyna Satała
  • FOTO: fis-ski.com