TCS w Bischofshofen: Daniel Tschofenig wygrywa konkurs i cały turniej!

0
108
Fot. screen Eurosport

Daniel Tschofenig sięgnął po Złotego Orła, wygrywając 73. Turniej Czterech Skoczni! W finałowym konkursie po pierwszej serii zajmował piąte miejsce, ale po dalekim skoku w drugiej rundzie wygrał dzisiejsze zawody. Drugi był Jan Hoerl, a trzeci Stefan Kraft. Najlepszy z Polaków Paweł Wąsek był ósmy.

Pierwsza seria konkursu w Bischofshofen

Początek pierwszej serii przebiegał w nieco loteryjnych warunkach – wiatr próbował pokrzyżować plany skoczkom, a jury było zmuszone wprowadzać krótkie przerwy pomiędzy poszczególnymi parami KO. Druga część pierwszej rundy to był już popis imponujących, dalekich skoków. Johann Andre Forfang, który skakał w dwunastej parze, huknął 139,5 metra i długo utrzymywał się na prowadzeniu. Dopiero skaczący w dwudziestej parze wicelider Turnieju Jan Hoerl wyprzedził Norwega skacząc metr dalej i uzyskując pół punktu więcej. Ostatecznie pierwszą serię wygrał Stefan Kraft (136 m), drugi był Maximilian Ortner (134 m), a trzeci wspomniany wcześniej Jan Hoerl. Najlepszy z Polaków Paweł Wąsek (137,5 m) uplasował się na 9. pozycji.

Finałowa seria konkursu w Bischofshofen

Napięcie sięgało zenitu, gdy na górze skoczni pozostało już jedynie pięciu zawodników, a wśród nich Trzej Austriaccy Królowie Turnieju. Jako pierwszy z nich na belce zasiadł Daniel Tschofenig, który oddał daleki skok na odległość 140,5 metra i wysunął się na prowadzenie, którego już do końca nie oddał. Jan Hoerl, który skakał jako trzeci od końca, pofrunął aż 143 metry, ale otrzymał niskie noty ze względu na słabe lądowanie i ostatecznie zakończył dziś na 2. pozycji. Gdyby emocji było mało, to wiatr ponownie przypomniał o sobie tuż przed skokiem ostatniego Stefana Krafta i konieczne było zarządzenie krótkiej przerwy i wypuszczenie przedskoczka. Ostatecznie ówczesny lider Turnieju wylądował na 137,5 metrze, zajmując trzecie miejsce w konkursie.

Czwarty dziś był Johann Andre Forfang, który oddał dwa równe skoki na 139,5 metra. Za nim uplasował się Maximilian Ortner (134 i 137,5 m), a szósty był Benjamin Østvold (137,5 oraz 139 m). Na kolejnych miejscach uplasowali się: Michael Hayboeck (138 i 140 m), Paweł Wąsek (137,5 i 139 m), Andreas Wellinger (133 i 135,5 m). Czołową dziesiątkę zamknął Japończyk Ren Nikaido (135,5 oraz 136,5 m).

Miejsca pozostałych Polaków w Bischofshofen

Dawid Kubacki (128,5 i 124,5 m) był dziś 28. Aleksander Zniszczoł (127,5 i 134,5 m), który w serii próbnej rozpalił nasze nadzieje, zajmując trzecie miejsce, ostatecznie zakończył dzisiejsze zawody tuż za Dawidem na 29. lokacie. Zmagania na jednej serii zakończył Piotr Żyła (121 m), który zajął dziś 48. pozycję.

Finałowe rezultaty Turnieju Czterech Skoczni

Podium Turnieju Czterech Skoczni wyglądało identycznie jak podium dzisiejszych zawodów. Daniel Tschofenig triumfował w całym cyklu i stał się tym samym pierwszym skoczkiem urodzonym w XXI wieku, który tego dokonał. Jan Hoerl zakończył zmagania na drugim miejscu tracąc do lidera 1,4 punktu. Trzecim miejscem musiał zadowolić się Stefan Kraft, który po trzech pierwszych konkursach Turnieju był na prowadzeniu.

Czwarte miejsce wywalczył Johann Andre Forfang, piąte Gregor Deschwanden, a szóste Pius Paschke. Lider naszej kadry, Paweł Wąsek, zakończył Turniej na wysokim ósmym miejscu.

Szczegółowe wyniki konkursu w Bischofshofen na oficjalnej stronie FIS

Szczegółowa klasyfikacja Turnieju Czterech skoczni na oficjalnej stronie FIS

Podsumowanie

W generalnej klasyfikacji Pucharu Świata prowadzi Daniel Tschofenig. Za nim plasuje się Jan Hoerl z 40 punktami straty do lidera. Trzeci jest Pius Paschke, który znakomicie zaczął trwający sezon i aktualnie notuje 108 punktów straty do pierwszego miejsca. Najlepszy z Polaków Paweł Wąsek znajduje się na 13. miejscu.

W nadchodzący weekend (11-12 stycznia) zawodnicy mieli rywalizować na skoczni Trampolino Dal Ben w Predazzo, ale konkursy zostały odwołane jeszcze w połowie ubiegłego roku ze względu na przedłużającą się modernizację obiektów. Działacze FIS nie zdecydowali się na znalezienie zastępstwa za włoski weekend, w związku z czym skoczków czeka dłuższa przerwa i kolejne zawody odbędą się w Zakopanem w dniach 17-19 stycznia.

  • źródło: Własne
  • Fot.: Screen Eurosport