Za niespełna 2 tygodnie Wisła zainauguruje Puchar Świata w skokach narciarskich. Prace nad obiektem nie ustępują. Pogoda, która gra kluczową rolę dała o sobie znać na ostatniej prostej przygotowań biało-czerwonych.
Według zapewnień wiceprezesa PZN Andrzeja Wąsowicza w przyszłym tygodniu rozpocznie się rozkładanie śniegu na skoczni w Wiśle-Malince.
– ,,Głównym naszym wrogiem – jeśli można to tak nazwać – jest pogoda, która jest trudna do przewidzenia. Jednak pod koniec przyszłego tygodnia, bez względu na święto narodowe, rozpoczynamy rozścielanie śniegu. W razie deszczu będziemy go przykrywać. Obiekt udostępnimy na trzy dni przez zawodami” – poinformował w czwartek szef komitetu organizacyjnego PŚ w Wiśle, Andrzej Wąsowicz.
– ,,Cały czas obserwujemy pogodę. Największym wrogiem śniegu, który produkujemy jest deszcz. Jeżeli rozłożymy go na skoczni zbyt wcześnie, a pojawiłby się deszcz, to moglibyśmy mieć problem”- powiedział Wąsowicz.
Według jego oceny wyprodukowano do tej pory 80 procent potrzebnego białego puchu. Został ulokowany w niecce skoczni, w tzw. przejściu, gdzie o tej porze roku nie dochodzi słońce.
________________________________________________________________________
- Źródło: sport.tvp.pl
- Foto:fot. Barbara Kosma