Lęki i fobie polskich skoczków narciarskich

0
1026

Niedawno Daniel – Andre Tande przyznał, iż cierpi na paniczny lęk wysokości. Peter Prevc zaś zdradził, iż ma objawy klaustrofobii. Jak się okazuje, lęki i fobie nie omijają również reprezentantów Polski.

Czasami wydaje się, iż skoczkowie narciarscy nie mogą cierpieć na żadne lęki ze względu na uprawiany sport. Nie przyznawali się ni publicznie do swych fobii. Zmienił to Thomas Morgenstern, który przyznał, iż po wszystkich upadkach na skoczni ogarnął go strach przed ponownym skakaniem, w rezultacie czego zakończył karierę.

Przed sezonem Peter Prevc wyjawił, iż ma objawy klaustrofobii, która jest lękiem przed przebywaniem w ciasnych pomieszczeniach.

„Byłem załamany, kiedy jechałem windą w Oberstdorfie i ta się zatrzymała. Byliśmy ściśnięci w niej jak sardynki w puszcze. Zacząłem dotykać ściany, jakby chciał po prostu przez nią przejść, żeby opuścić windę. Nie czuję się też najlepiej w niewielkim pokoju hotelowym. Wolę wówczas przebywać na zewnątrz” – opowiedział.

Na klaustrofobię cierpiał również Andrzej Zapotoczny. Klemens Murańka przyznał, iż skoczek często na rozbieg wychodził schodami, aby uniknąć jechania windą.

Dawid Kubacki zaś ma paniczny wstręt przed… cebulą.

„Nie jestem w stanie zjeść cebuli. Gdybym tylko to zrobił, to od razu bym zwymiotował. Czasami mam przez to wielki problem, bo zdarza się, że nie ma dania bez cebuli. Wtedy trzeba trochę głodować. Jestem tak przewrażliwiony, jeżeli chodzi o cebulę, że wyczuję ją w każdym daniu” – przyznał.

Podobnie jak Daniel – Andre Tande z lękiem wysokości zmaga się Maciej Kot.

„Czytałem o Tande i pomyślałem, że mam jakby wspólnika, bo też się boję wysokości. Ludzie tego nie rozumieją, bo wydaje im się, że jak uprawiamy ekstremalny sport, to jednak nie mamy lęków. Tyle tylko, że na skoczni właściwie w żadnym miejscu nie jest wysoko” – powiedział reprezentant naszego kraju.

Z kolei Piotr Żyła ma lęk przed pająkami. Nie jest to paraliżujący strach, ale się nimi brzydzi.

„Zwłaszcza do większych okazów. Brzydzę się nimi” – stwierdził. Dodał również, iż kiedyś bał się również węży.

Orzeł z Wisły – Adam Małysz nie czuje się dobrze, kiedy nie ma gruntu pod nogami.

„Odczuwam trochę strach w momencie, kiedy stoję i nie mam nic pod nogami. Jak wychodziłem w Toronto na wieżę CN Tower, to nogi się pode mną ugięły, bo na wysokości kilkuset metrów jest tam szklana podłoga” – opowiedział.


  • Źródło: eurosport.onet.pl
  • FOTO: Aleksandra Wróblewska