Konkurs skoków narciarskich w Hinzenbach był ostatnią częścią zmagań w tegorocznej edycji Letniego Grand Prix. W finałowym konkursie na starcie pojawiło się wielu zawodników, którzy zrezygnowali z rywalizacji w azjatyckiej części letniego cyklu, co zwiastowało ciekawą i wyrównaną walkę na skoczni. Jak finał Letniego Grand Prix 2015 wyglądał w liczbach?
W finałowym konkursie na starcie pojawiło się 51 zawodników z 13 krajów, w tym 6 Polaków. W pierwszej serii wszyscy zawodnicy skakali z 1. belki startowej, w drugiej rundzie skakano z belek nr 2 i 3.
Najdłuższy skok w Hinzenbach oddał Gregor Schlierenzauer . Austriak w pierwszej serii konkursowej, skacząc z pierwszym numerem startowym, osiągnął rekordową odległość 96 metrów. Najkrótszy skok konkursu należał do Klemensa Murańki. Polak w drugie próbie nie poradził sobie z panującymi na skoczni warunkami i osiągnął zaledwie 76 metrów, co zepchnęło go z piątej pozycji po pierwszej serii na 26. miejsce w końcowej klasyfikacji.
Najwyżej ocenione skoki oddali dzisiaj Rune Velta i Peter Prevc – za swoje próby konkursowe otrzymali komplet not 19-puktowych, za co do noty za odległość dodano im po 57 punktów. Tyle samo punktów sędziowskich otrzymali także za swój skok Gregor Schlierenzauer, Piotr Żyła i Klemens Murańka, jednak oni wśród odrzuconych not mieli po jednej nocie 18,5 punktu. Najsłabiej oceniono skok Anze Semenica, który skoczył zaledwie 76,5 metra. Słoweniec po odrzuceniu skrajnych not otrzymał za styl 45 punktów.
Podczas konkursu zawodnicy zmagali się z silnym, teoretycznie sprzyjającym wiatrem. Najwięcej ujemnych punktów za sprzyjające warunki otrzymał Gregor Schlierenzauer – Austriakowi w pierwszym skoku odjęto aż 16,6 punktu. Najbardziej niekorzystne warunki miał z kolei Klemens Murańka, któremu przy drugim skoku dodano 0,6 punktu.
- Źródło: Własne / Fis-ski.com
- FOTO: Barbara Kosma
