Stefan Kraft przed ostatnim weekendem Pucharu Świata ma 31 punktów przewagi nad Kamilem Stochem. Bardzo wyrównana walka o Kryształową Kulę była również w sezonie 1997/1998. Przed ostatnim weekendem Andreas Widhoelzl miał 24 punkty przewagi nad Primożem Peterką i 77 nad Kazuyoshi Funakim, ale zakończył sezon na trzecim miejscu.
Przed ostatnim weekendem Pucharu Świata w sezonie 1997/1998 Andreas Widhoelzl miał 24 punkty przewagi nad Primożem Peterką i 77 oczek nad Kazuyoshi Funakim. Finałowe zmagania odbyły się Bloudkovej Velikance (wówczas K120).
Faworytami przed finałem Pucharu Świata byli jednak Promoż Peterka i Kazuyoshi Funaki. Reprezentant Słowenii bronił Kryształowej Kuli wywalczonej przed rokiem, a Japończyk wygrał wszystkie najważniejsze dotychczasowe imprezy sezonu: Turniej Czterech Skoczni, mistrzostwa świata w lotach, a także indywidualne złoto igrzysk.
Kazuyoshi Funaki wygrał pewnie sobotni konkurs, Primoż Peterka zajął drugie miejsce i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Andreas Widhoelzl uplasował się dopiero na 24 lokacie i spadł na trzecie miejsce w generalce.
Przed ostatnim konkursem Pucharu Świata Primoż Peterka miał 33 oczka przewagi nad Kazuyoshi Funakim. Po pierwszej serii Słoweniec zajmował czwarte miejsce, a Japończyk siódme. W finałowej próbie Kazuyoshi Funaki oddał fantastyczny skok na odległość 132 metrów, a Primoż Peterka kompletnie zepsuł skok lądując na 115,5 metrze.
Przed skokami ostatnich trzech zawodników prowadził Kazuyoshi Funaki. Jako pierwszy skakał Martin Hoellwarth. Austriak oddał dobry skok i objął prowadzenie w konkursie. Na górze zostali tylko rodacy Funakiego: Hiroya Saito i Noriaki Kasai. Gdyby oddali słabsze skoki, Kazuyoshi Funaki wygrałby Puchar Świata, Japończycy jednak zachowali się fair. Konkurs wygrał Noriaki Kasai, drugie miejsce zajął Hiroya Saito, a podium uzupełnił Martin Hoellwarth. Primoż Peterka uplasował się na siódmym miejscu i zdobył Kryształową Kulę z przewagą 19 oczek nad Funakim.
- Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:
- Źródło: Własne
- Foto: PAP
