Aleksander Zniszczoł wygrał niedzielny konkurs Pucharu Kontynentalnego na Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza w Zakopanem. Polak oddał skoki na odległość 138,5 oraz 134,5 metra.
„Dzisiejsze skoki były na wysokim poziomie i jestem z nich zadowolony. Drugi skok był trochę spóźniony.”
25-letni zawodnik na półmetku sobotniej rywalizacji zajmował 2. lokatę, jednak został zdyskwalifikowany po pierwszej serii. „Waga była zbyt nisko o 300 gramów, ale dzisiaj już było w porządku” – wyjaśnił.
Aleksander Zniszczoł zwrócił uwagę na specyfikę Wielkiej Krokwi. „To nie jest łatwa skocznia i dużo zależy od warunków. Dosyć płaski najazd, długi rozbieg. Jeśli nie nabierze się wysokości, to potem trudno odlecieć.”
Polak odniósł się także do warunków panujących dziś na skoczni: „Miały być lepsze niż wczoraj, a mogę powiedzieć, że były nawet gorsze ze względu na zmienny wiatr”.
Zapytany o swoją dyspozycję odpowiedział: „Myślę, że forma była cały sezon ustabilizowana. Zdarzały się wpadki, kiedy wypadłem z dziesiątki czy szóstki, ale potrafiłem to szybko poprawić i to jest ważne.”
Aleksander Zniszczoł w ostatni weekend sezonu zimowego będzie rywalizował w Chaikovskym w Pucharze Kontynentalnym.
Źródło: własne
Foto: Anna Chlapek
Korespondencja z Zakopanego: Paulina Feliksik