Amator Planicy w niedzielę zaszokuje świat

0
1076
fot. Aleksandra Wróblewska

Noriaki Kasai, pełen młodzieńczego wigoru weteran skoków narciarskich, za trzy miesiące ukończy 45. rok życia. Pomimo swojego wieku wciąż zalicza się do światowej czołówki tej zimowej dyscypliny. Japończyk dopomógł swoim kolegom  w zdobyciu szóstego miejsca w  dzisiejszych zawodach drużynowych, jednak nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. W niedzielnym konkursie ma zamiar…pobić rekord świata!

Z najlepszymi skoczkami świata Kasai przyjaźni się już trzecią dekadę. Na trzy miesiące przed 45. urodzinami rozpieszcza kibiców fantastycznymi występami w konkursach Pucharu Świata. Podczas piątkowych zmagań o włos przegrał miejsce na najniższym stopniu podium, dzisiaj natomiast zaserwował nam niesamowite skoki. W drugiej serii osiągnął odległość 240 metrów, jednak jest przekonany, że na obiekcie w Planicy może skoczyć dalej. Dużo dalej.

„Uwielbiam Planicę. Lubię skocznię, atmosferę miejsca i kibiców. Loty narciarskie w Słowenii to coś fantastycznego. Jutro wyląduję na 255. metrze!” –  powiedział Japończyk, uśmiechając się wymownie – „Mam nadzieję, że zostanę kolejnym rekordzistą świata”.

Noriaki Kasai dzierży inne rekordy. Dzisiejsze zawody można zaznaczyć jako 558. w jego karierze, punktował w 526 konkursach. Sukcesy świętuje w gronie najbliższych, którzy wraz z nim przyjechali w tym roku do Kranjskiej Gory. Towarzystwa dotrzymuje mu także jego córeczka, która przyszła na świat zaledwie rok temu.

Japończyk jest jednym z najpopularniejszych zagranicznych sportowców w Słowenii. Nie stanowi tajemnicy fakt, że łączy go przyjaźń z Robertem Kranjcem, z którym po niedzielnych zawodach ma zamiar wymienić się czapkami. Jak skomentował dzisiejszy wynik reprezentacji swojego kolegi?

„Takie są skoki. Jestem pewien, że w przyszłym roku Słoweńcy będą sobie radzić dużo lepiej. Peter Prevc odzyska swoją dawną formę, do rywalizacji powróci też Robert Kranjec. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia i tego, abyśmy oboje osiągali wspaniałe rezultaty” – dodał Kasai.

Co wydarzy się w niedzielnym konkursie, jeżeli Noriaki będzie chciał spełnić swoją zuchwałą obietnicę? Z pewnością żartował! Jednak, jak mówi stare słoweńskie porzekadło, w każdym żarcie czai się odrobina prawdy.


  • FOTO: Aleksandra Wróblewska
  • Źródło: siol.net