Andrea Morassi to dobrze znany większości sympatyków skoków narciarskich reprezentant Włoch. W ten weekend mieliśmy okazję obserwować jego poczynania podczas zmagań z cyklu FIS Cup, które odbyły się na zakopiańskiej Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza. Skoczek z Italii w samych superlatywach wypowiadał się o organizacji zawodów.
Andrea Morassi w specjalnej wypowiedzi dla portalu SKOKInews.com opowiedział o swoich odczuciach związanych z jego skokami podczas zmagań z cyklu FIS Cup w Stolicy Polskich Tatr.
„W sobotę miałem pecha, a mój skok również nie był zbyt dobry, nie byłem usatysfakcjonowany. Dzisiaj w serii próbnej mój skok był bardzo dobry, dał mi piąta lokatę. W pierwszej serii nie było już tak dobrze ale nie mogę narzekać. Dzisiaj jestem zdecydowanie bardziej zadowolony” – powiedział. Warto dodać, iż w swojej próbie w drugiej rundzie podczas niedzielnego konkursu uzyskał odległość 116 m, co dało mu 27. miejsce.
Reprezentant Italii w samych superlatywach wypowiadał się na temat organizacji zawodów i warunków panujących na skoczni.
„Warunki na skoczni były perfekcyjne. Chciałbym pogratulować organizatorom, ponieważ organizacja zawodów nie jest prosta, a oni wykonali świetną robotę” – skomentował.
Rozmowa z sympatycznym Włochem zakończyła się miłym stwierdzeniem z jego strony: „Zawsze jestem szczęśliwy, gdy jestem w Polsce”.
- Źródło: Własne
- Rozmawiała: Kinga Stanaszek