Dawid Kubacki dla SKOKInews.com: „Medal Mistrzostw Świata dodał nam wiary”

0
1139
fot. Aleksandra Wróblewska

Już jutro pierwszy z dwóch konkursów drużynowych, jakie wchodzą w skład turnieju Raw Air. Przed sobotnią rywalizacją na Holmenkollen nastroje w drużynie polskiej są optymistyczne. Mistrzowie Świata z Lahti znajdują się w gronie faworytów do podium w zmaganiach w Oslo.

Po piątkowych kwalifikacjach Dawid Kubacki odniósł się do medalu, zdobytego przez polską drużyną podczas zakończonych niedawno Mistrzostw Świata w Lahti. Nasz zawodnik wierzy, że złoty krążek dodał drużynie wiary i siły.

„Nie odczuwamy żadnej presji na wyniki, w związku ze złotem z Lahti. Medal na Mistrzostwach Świata to był nasz cel do wypełnienia. Teraz po tym sukcesie jest w nas dużo radości. Ten krążek daje nam spełnienie. O to walczyliśmy i jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało się nam wywalczyć mistrzostwo. To jest coś, na co bardzo długo czekaliśmy. Nie tylko zawodnicy, sztab, związek, ale również kibice” – powiedział skoczek z Nowego Targu.

Skaczący dziś bardzo dobrze w prologu Raw Air zawodnik opowiedział także, jak zapatruje się na pomysł organizacji norweskiego odpowiednika Turnieju Czterech Skoczni.

„Teraz nie umiem się odnieść do pomysłu rozgrywania Raw Air. Pewnie będę w stanie to zrobić dopiero po zakończeniu turnieju. Dla nas to jeszcze nowość, nie wiemy do końca jak to będzie przebiegało. Będziemy starali się odnaleźć w tej sytuacji najlepiej, jak potrafimy. Jak to wyjdzie w praktyce – zobaczymy niedługo. Wtedy też przyjdzie czas na podsumowanie Raw Air” – skomentował Kubacki.

Kluczem do dobrych wyników w skandynawskich zmaganiach jest według Dawida Kubackiego znalezienie czasu na odpoczynek między rozgrywanymi tuż po sobie zawodami.

„Na specjalne przygotowania do tego turnieju nie było za bardzo czasu. Na pewno w trakcie Raw Air regeneracja będzie bardzo ważna. Będziemy pilowali, by znalazł się na nią czas, bo zdaje się, że to będzie grało kluczową rolę podczas tych konkursów” – podsumował skoczek.


  • Źródło: Własne
  • Korespondencja z Oslo: Katarzyna Satała
  • FOTO: Aleksandra Wróblewska