Za nami ostatni weekend rywalizacji w trzeciej lidze zmagań skoczków narciarskich. Poznaliśmy triumfatorów cyklu – Danny’ego Quecka i Polkę Kingę Rajdę. Dla kogo Harrachov okazał się najbardziej gościnny?

Wśród panów pierwszego dnia rywalizacji najlepszy okazał się Simon Greiderer. Młody Austriak wyprzedził swojego kolegę z drużyny Mikę Schwanna i Niemca Danny’ego Quecka. Spośród Polaków najlepiej spisał się 12. Adam Ruda. Punkty zdobyli też Krzysztof Leja (19.) i Krzysztof Miętus (24.). Ta sztuka nie udała się niestety Przemysławowi Kantyce, któremu do awansu do drugiej serii brakło zaledwie jednego miejsca. Słabiej spisali się Paweł Wąsek, Dawid Jarząbek i Dominik Kastelik, plasując się odpowiednio na 41., 43. i 49. miejscu. Dopiero 57. był Tomasz Pilch.
Drugiego dnia zmagań najlepszy w Harrachovie okazał się zdobywca trzeciego miejsca w piątek, Danny Queck. Triumfator klasyfikacji generalnej okazał się lepszy od Austriaka Lucasa Schaffera i Słoweńca Zigi Jelara. Najlepszy z Polaków – Przemysław Kantyka – uplasował się na czternastym miejscu. Na 22. miejscu sklasyfikowany został Dominik Kastelik, a Krzysztof Miętus zajął 28. pozycję. Pozostali z naszych reprezentantów nie zdobyli punktów.
Wśród pań pierwszy dzień rywalizacji należał do Słowenki Niki Kriznar. Na drugim miejscu znalazł się Francuzka Julie Clair, a najniższy stopień podium przypadł rodaczce Kriznar, Speli Rogelj. Najlepiej z Polek spisała się Kinga Rajda, zajmując 7. miejsce. Punkty zdobyły wszystkie nasze reprezentantki. 24. była Joanna Szwab, Anna Twardosz zajęła 27. miejsce, a Magdalena Pałasz uplasowała się na 29. pozycji.
Drugi dzień rywalizacji okazał się szczęśliwym dla Rogelj. Zdobywczyni drugiego miejsca w piątek, triumfowała w sobotę, wyprzedzając swoją rodaczkę Ursę Bogataj. Spadek o jedną pozycję w stosunku do piątkowego rezultatu zantowała Julie Clair. Ponownie na 7. miejscu znalazła się Kinga Rajda. Pozostałe nasze reprezentantki poprawiły swoje pozycje, plasując się odpowiednio na 20., 26. i 27. miejscu.
- Źródło: Własne