František Holík: „Wierzę, że efekty naszej pracy będzie widać także w zimie”

0
1147
fot. Kinga Stanaszek

W miniony weekend w rumuńskiej miejscowości Râșnov odbyły się kolejne w sezonie 2021 / 2022 zmagania z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego. Na starcie tych zmagań stanął m.in. reprezentant Czech – František Holík, któremu udało się zająć 24. i 18. miejsce.

„Moje dzisiejsze skoki był lepsze, niż wczoraj na treningu. Jestem bardzo szczęśliwy, że swoją najlepszą próbę tutaj oddałem właśnie w pierwszej serii konkursu. W końcu, po dwóch latach zdobyłem punkty Pucharu Kontynentalnego. Wiem jednak, że te skoki nie były najlepszymi, na jakie mnie stać i podczas treningów na innych skoczniach udawało mi się oddawać lepsze” – powiedział po sobotnich zawodach.

Od tego sezonu reprezentacja Czech przygotowuje się pod wodzą słoweńskiego szkoleniowca Vasji Bajca. Ciężka praca z nowym szkoleniowcem zaczęła powoli przynosić pierwsze efekty.

„Z nowym trenerem współpracuje mi się bardzo fajnie. Vasja Bajc jest bardzo doświadczony. Wie, co robić i czego od nas oczekiwać. Cały plan pracy jest bardzo dobrze nakreślony. Jest ciężko, ważymy mniej, treningi są trudniejsze – czasami ćwiczymy na siłowni trzy godziny. Wierzę jednak, że efekty będzie widać nie tylko latem, ale i w zimie. Myślę, że idziemy dobrą drogą, co było widać we Frenštácie, gdzie Viktor (Polášek – przyp. red.) wygrał, Čestmír (Kožíšek – przyp. red.) był drugi. Cieszę się z tego, że widać rezultaty naszej pracy” – opowiedział.

Najważniejszym celem Františka Holíka na zawody w Rumunii było ukończenie zawodów w czołowej trzydziestce chociaż raz, co udało się już podczas pierwszego z konkursów.

„Moim najważniejszym celem było chociaż raz być w trzydziestce, co udało mi się zrobić dzisiaj. Jutro chcę skoczyć jeszcze lepiej. Wiem, że to potrafię” – stwierdził. Podczas niedzielnych zmagań udało mu się uplasować o sześć lokat wyżej.

Jakie są plany reprezentant Czech na dalszą część sezonu letniego?

„Myślę, że będę startować w Pucharze Kontynentalnym w Bischofshofen, a potem jest szansa, że przyjadę tutaj na Letnie Grand Prix. Muszę jednak najpierw porozmawiać z trenerem, ale powiedział, że jak uda mi się zdobyć punkty w Pucharze Kontynentalnym to mogę dostać szansę na spróbowanie swoich sił w zawodach najwyższej rangi. Będzie tak, jak on powie” – zakończył.

Korespondencja z Râșnova: Kinga Stanaszek

FOTO: Kinga Stanaszek