IO w Pjongczang: Polacy po kwalifikacjach

0
763

Kwalifikacje do konkursu na dużej skoczni podczas Igrzysk Olimpijskich 2018 już za nami. Polacy na treningach skakali nieźle, dobrze, a tu wypadło średnio. Mimo to ciągle liczymy na pierwsze medale. Zobaczmy jak swoje próby oceniają biało-czerwoni.

Kamil Stoch, czyli lider naszej kadry najlepszy polski skoczek dzisiejszych eliminacji pozytywnie ocenił zakończony dzień. „Czuję się lepiej, bo poprawiłem kilka elementów. Wiem, że może skoki mogą być jednak lepsze.” Mistrz z Soczi odniósł się także do warunków panujących w Pjongczangu. „Nie mamy na to wpływu. Skupiam się na skokach. Były solidne. Walczymy w sobotę.” Jak widać Kamil Stoch nie chce narzekać na rzeczy nie związane z jego zadaniami. To na nich skupia swoją uwagę.

Tuż za Kamilem znalazł się Maciej Kot. Mimo to jego odległość była dziś znacznie dłuższa. Czy jest zadowolony ze swojego wyniku? „To był jeden z najlepszych skoków w Pjongczangu. Wreszcie trafiłem na dobre warunki. Chciałbym w konkursie skoczyć tak dobrze jak w kwalifikacjach.” To cieszy. Dawno nie widzieliśmy pozytywnie nastawionego Macieja Kota. Oby jutro znów dopisało mu szczęście.

Troszkę gorzej poszło Dawidowi Kubackiemu i Stefanowi Huli. Obaj Polacy zakończyli zmagania w drugiej dziesiątce, lecz najważniejszy był awans do konkursu. „Jestem zadowolony ze swoich skoków. Były dobre. To były skoki treningowe, bo to tylko kwalifikacje.” Dawid Kubacki odniósł się także do warunków, które dziś nie pomagały w uzyskaniu sprawiedliwych rezultatów. „Warunki znów były zmienne. Wiało cały czas. Może w sobotę nam się poszczęści.” My też mamy nadzieję, że konkurs będzie sprawiedliwy.

Nieco innej opinii udzielił zaś Stefan Hula. „Skoki były ok, ale bez szału. W sobotę potrzeba normalnych skoków. Myślę, że będzie dobrze, nogi będą lepsze.” Jeden z najbardziej poszkodowanych z powodu trudnych warunków mających miejsce podczas rozgrywanego tydzień temu konkursu na normalnej skoczni nie chce wracać do pechowych zawodów. „Nic nie zmienimy. Skupmy się na tym, co przed nami. Na pogodę nie mamy wpływu.” – podsumował.


  • Źródło: sportowefakty.wp.pl
  • Fot: sport.tvp.pl