Reprezentanci Polski w skokach narciarskich dostali od trenera tylko tydzień wolnego po wyczerpującym sezonie. Wszyscy starają się go maksymalnie wykorzystać.
„Miałem taki plan, żeby nauczyć się grać na gitarze, jednak po kilku zerwanych strunach wylądowała ona w kącie. Teraz będzie mało czasu, żeby do tego wrócić. Powiedzmy sobie szczerze, leżenie na kanapie jest dużo przyjemniejsze” – opowiedział Piotr Żyła. Dodał także, że czas ten poświęci na nadrobienie zaległości w życiu prywatnym.
Z drużyną do kraju nie wrócił Kamil Stoch. Jak co roku, wraz z żoną pozostał w Kranjskiej Gorze. To właśnie tam para poznała się. Ich tradycją jest kolacja we włoskim Tarvisio.
„Ostatnio powiedziałam Kamilowi: „Jest super, ale mam ciebie tak mało, że aż mnie to czasem fizycznie boli”. Wszystko dzieje się tak szybko, że po prostu brakuje nam wspólnie spędzanego czasu” – powiedziała Ewa Bilan – Stoch.
Jan Ziobro zaś wraca do swojej firmy w branży meblowej.
Zawodnicy nie narzekają jednak na krótka przerwę.
„Jeżeli będziemy kontynuować tę pracę, jaką wykonaliśmy w tym sezonie, to jeszcze możemy poprawić swoje wyniki. Nie możemy spocząć na laurach. Wszystko po to, by w kolejnym sezonie znowu można było się cieszyć z wielkich sukcesów” – skomentował Dawid Kubacki.
- Źródło: przegladsportowy.pl
- FOTO: Aleksandra Wróblewska
