Jakub Jurosz w miniony weekend występował w zmaganiach FIS Cup w Szczyrku. Polski skoczek jest zdeterminowany, aby wykonywać ambitne treningi, które być może przyniosą efekty w przyszłości. Ponoć jest progres w porównaniu z latami ubiegłymi.
W specjalnej wypowiedzi dla SKOKInews.com, Jakub Jurosz zwrócił uwagę na fakt, iż był to jego pierwszy start w konkursach FIS Cup: „Jestem zadowolony, ponieważ pierwszy raz miałem okazję wystąpić w zawodach rangi FIS Cup. Cieszę się, że dostałem taką szansę. Moje skoki nie były najgorsze, ale do dobrych też im trochę brakowało. W pierwszym dniu skakało mi się przyzwoicie, natomiast w drugim już było troszkę gorzej. Ogólnie jestem pozytywnie zadowolony po tych zawodach.”
Kolejne zmagania z cyklu FIS Cup odbędą się w rumuńskim Rasnovie. Jurosz nie wie jeszcze, czy pojedzie na te zawody, ale chciałby ponownie otrzymać szansę i zaprezentować swoje umiejętności: „Nie myślałem jeszcze nad tym, czy otrzymam powołanie na kolejne zawody. Z pewnością bym się ucieszył na wieść, że mogę pojechać do Rasnova na następne konkursy FIS Cup.”
Wszystko wskazuje na to, że zwyżkująca forma Jakuba Jurosza ma związek z treningami z Rafałem Śliżem. O tym aspekcie wspomniał nam sam zainteresowany: „Chcę spokojnie dokończyć przygotowania do zimy. Razem z trenerem Rafałem Śliżem zauważyliśmy duży postęp i pozytywnie myślimy o nadchodzącym sezonie zimowym.”
- Źródło: Własne
- Rozmawiał: Paweł Skorb
