Juliane Seyfarth triumfowała w obu konkursach FIS Cup, zorganizowanych w Szczyrku w ubiegły weekend. Jak Niemka podsumowała swój weekend?
„Świetnie skakało mi się w Szczyrku. Bardzo lubię tę skocznię, ludzie są też przyjaźni. Zdecydowanie był to dla mnie niesamowity weekend i mam nadzieję, że uda mi się przenieść tę dobrą formę na zawody Pucharu Świata w przyszłym tygodniu.”, stwierdziła.
Seyfarth dodała także, że jest zadowolona z postępów, które udało jej się zrobić od wcześniejszych zawodów. „Myślę, że technicznie było o wiele lepiej, niż w tamtym tygodniu, więc jestem bardzo wdzięczna za ten weekend.”, podsumowała.
Niemka opisała, nad którymi elementami teraz przede wszystkim stara się pracować. „Skupiam się obecnie na kilku rzeczach. Pracuję nad pozycją na rozbiegu – tak, by osiągać tam większe prędkości. Chciałabym też poprawić swoją pozycję w locie i pracować nad tym, by nie spóźniać się na progu”, wyjaśniła. „W ten weekend wszystkie te elementy udały się jednak bardzo dobrze”.
- źródło: własne
- Fot. Zuzanna Janeczek
- korespondencja ze Szczyrku: Zuzanna Janeczek