
Toni Nieminen w styczniu tego roku postanowił wrócić do skoków po 12 latach przerwy. Krajowe zawody, w których w ostatnich miesiącach startował Nieminenowi nie wystarczają. Jego aspiracje sięgają dużo wyżej. Fin planuje wyjazd na Igrzyska do Pyeongchang. I to wcale nie w roli kibica!
O dorobku nagród, którym dysponuje Nieminen marzy wiele skoczków na świecie. To jeden z najbardziej utytuowanych zawodników w historii fińskich skoków. Do swojej najwyższej formy doszedł już w wieku 18 lat. Szczególnie owocny w sukcesy był rok 1992, w którym wygrał Turniej Czterech Skoczni oraz zdobył złoty medal Igrzysk Olimpijskich w Albertville. Dodatkowo zdobył kryształową kulę z Puchar Świata. Wiek, w którym wtedy oraz znakomita forma pozwoliły mu także na Mistrzostwo Świata Juniorów. Dwa lata później zapisał się w historii jako pierwszy skoczek, który na mamucie przekroczył magiczną liczbę „200”.
To były lata największych sukcesów Toniego Nieminena. Później jego wyniki nieco pogorszyły się. Ostatni raz wygrał zawody Pucharu Świata 21 lat temu. Taka sytuacja, ciągnąca się dłuższy czas doprowadziła do zerwania ze skokami narciarskimi, ale jak się okazało nieco później, nie na zawsze. Na początku tego roku, dokładnie w styczniu, Nieminen obwieścił światu, że wraca do skakania. Taka decyzja miała ograniczać się do krajowych zawodów, jednak Finowi to za mało. Około tydzień temu poinformował o swoich szerszych planach. – „Postaram się powalczyć o coś więcej niż tylko jeden start. Chcę przekonać się jak daleko mogę zajść tym razem” – mówi odważnie Toni Nieminen.
Kilkunastoletnia przerwa nie zadziałała pozytywnie na dyspozycję Fina. Przykładem takiej tezy były ostatnie Mistrzostwa Finlandii, w których Nieminen zajął 17. miejsce. Toni jest jak widać wręcz niepoprawnym optymistą, ponieważ jego nowym celem są Igrzyska Olimpijskie. – „Oczywiście, że mówię poważnie. Dlaczego nie? Noriaki Kasai ma 43 lata i nadal skacze. Wszystko jest możliwe” – twierdzi Toni Nieminen.
Zespół Finlandii przechodzi dość spory kryzys. Po tym sezonie dostali nową szansę, ponieważ do teamu wkracza nowy trener, Andreas Mitter. Dużo pracy przed nim, nie mniej jednak nastawienie Austriaka ma w sobie coś pozytywnego. – „espół jest w kryzysie, ale ma potencjał. Skaczą tu zawodnicy, którzy wygrywali zawody Pucharu Świata” – wspomina austriacki szkoleniowiec.
Nie zapominajmy, że takie wznowienia kariery sportowej przeszło już kilku legendarnych skoczków. Szczególnie popularne stało się to wśród właśnie Finów. Do takiej grupy idealnie pasuje Janne Ahonen. Po wznowieniu kariery skoczek ten zdołał tylko dwa razy dostać się do top 10, a przecież pamiętamy występy Ahonena w czasach szczytowej formy. Gorzej od niego spisuje się jego rodak, Harri Olli, który rzadko kiedy pokonuje trudności przebrnięcia przez kwalifikacje.
Przerwę w karierze zaliczył także legendarny Kazuyoshi Funaki. W europejskich konkursach przestał rywalizować w 2005 roku. Od tego czasu zdarzyło mu się zaprezentować w Mistrzostwach Japonii, gdzie kończył z przeciętnymi wynikami. Nieminen chce być taki jak rodak Funakiego. Tyle, że Kasai jest idealnym przykładem, że istnieją wyjątki od reguły, że forma w skokach kończy się po 30.
Źródło: sport.tvp.pl
FOTO: Aleksandra Wróblewska