W drużynowym konkursie w Hinterzarten reprezentacja Niemiec zdeklasowała rywali. Polacy zajęli drugą lokatę, wyprzedzając trzecich Norwegów o 6,8 pkt.
Niemcy, podobnie jak Polacy przed tygodniem, zwyciężyli z bardzo dużą przewagą. W I serii wszyscy reprezentanci kraju, w którym odbywał się konkurs, oddali najdłuższe skoki w swoich grupach i zbudowali ogromną przewagę nad drugą Polską – 29,7 punktu i trzecią Norwegią – 34,8 pkt. W finałowej odsłonie postawili kropkę nad „i” i nie pozwolili rywalom zmniejszyć strat. Świetne skoki Severina Freunda na odległość 98 i 100,5 metra, Stephana Leyhe – 97,5 i 101,5 m, Andreasa Wellingera – 2 razy po 102,5 m oraz Andreasa Wanka – 103 i 104 m zapewniły im zwycięstwo – zdobyli 1033 punkty. Co więcej, gdyby był to konkurs indywidualny, całe podium należałoby do Niemców: 1. Wellinger, 2. Wank i 3. Freund.
Reprezentanci Polski uplasowali się na drugiej pozycji. Wszyscy zawodnicy pokazali się z dobrej strony, jednak nie wystarczyło to do powtórzenia sukcesu sprzed tygodnia ani nawet podjęcia walki ze zwycięską drużyną. Skoczkowie osiągnęli odległości: Maciej Kot – 94 i 99,5 metra, Piotr Żyła – 95 i 99,5 m, Dawid Kubacki – 99 i 98,5 m i Kamil Stoch – 99,5 i 96 m. Uzyskali łączną notę – 968,7 punktów.
Trzecie miejsce w niemieckim Hinterzarten przypadło Norwegom. Ich strata do drugich Polaków wyniosła tylko 6,8 pkt. Skoczkowie ze Skandynawii powtórzyli lokatę z zeszłego tygodnia, występując w tym samym składzie: Rune Velta (92 i 100,5 m), Phillip Sjoeen (97 i 99 m), Kenneth Gangnes (98,5 i 98 m) oraz Anders Fannemel (100,5 i 96,5 m).
Kolejne pozycje przypadły Austriakom, Finom, Słoweńcom, Japończykom i Szwajcarom. Do drugiej serii nie udało się awansować skoczkom z Kazachstanu, Korei Południowej, Czech i Rosji.
- Źródło: Własne
- FOTO: Wiktoria Ostrowska