Za nami kolejny weekend z Pucharem Świata. Zawody w Rosji mimo niestabilnych warunków pogodowych były bardzo emocjonujące. Jak zmagania w Nizhnym Tagile wyglądały w liczbach?
Na starcie w Rosji, w odróżnieniu od zawodów rozgrywanych w letnim cyklu, światowa czołówka stawiła się niemal w komplecie – na starcie zabrakło jedynie pierwszej ekipy Japonii i dwójki Austriaków szlifujących formę przed kolejnymi startami – Gregora Schlierenzauera i Andreasa Koflera.
Niedzielne zawody w Nizhnym Tagile były pierwszym konkursem w sezonie 2015/2016, w którym żaden z zawodników nie został zdyskwalifikowany. We wszystkich wcześniejszych konkursach za nieprzepisowy kombinezon dyskwalifikowano przynajmniej jednego skoczka.
Najdłuższym skokiem weekendu i jednocześnie nowym rekordem skoczni w Nizhnym Tagile była druga niedzielna próba Johanna Andre Forfanga. Norweg w swoim rekordowym skoku poszybował aż na 140 metr. Najkrótszy skok weekendu to z kolei próba Ilmira Hazetdinova z sobotniego konkursu – Rosjanin w pierwszej i jedynej dla niego serii skoczył zaledwie 69 metrów.
W sobotę najwięcej szczęścia do warunków miał Maciej Kot – w pierwszym skoku za wiatr wiejący pod narty odjęto mu aż 18,7 punktu, ale jeszcze większą liczbę punktów odjęto w niedzielę od noty Severina Freunda – Niemiec oddał swój drugi konkursowy skok przy wietrze pod narty, którego prędkość przekraczała 2 m/s, za co zabrano mu 20,3 punktu.
Najlepsze noty za styl niemal tradycyjnie należały do Petera Prevca. Słoweniec za swój niedzielny skok z drugiej serii na 139,5 metra otrzymał od sędziów 58,5 punktu.
- Źródło: Własne / Fis-ski.com
