PŚ w Planicy: Kto zakończy sezon zwycięstwem?

0
1140

Po czterech miesiącach rywalizacji w końcu przyszedł czas na  zawody, kończące sezon 2015/2016. W finałowym konkursie zaprezentuje się trzydziestu najlepszych zawodników klasyfikacji generalnej i teoretycznie każdy z nich ma szansę na zwycięstwo. Doskonale jednak wiemy, że kwestia zwycięstwa zazwyczaj rozgrywa się pomiędzy kilkoma czołowymi zawodnikami. Czyim triumfem zakończy się sezon 2015/2016?

Tradycyjnie już, na samym początku należy wymienić Petera Prevca. Słoweniec z pewnością będzie chciał zaprezentować się jak najlepiej przed własną publicznością i zrekompensować rodakom brak triumfu w sobotnim konkursie drużynowym. Zwycięstwo w ostatnim konkursie sezonu jest również świetną okazją by przypieczętować zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, które zapewnił sobie już podczas zawodów w Ałmatach.

Zaskakująco dobrze przed własną publicznością prezentuje się Robert Kranjec, który zwyciężył w piątkowym konkursie indywidualnym. Dla Kranjca był to słaby sezon, jednak Słoweniec jest znany ze swojego zamiłowania do lotów. Na największych skoczniach świata zazwyczaj prezentuje się bardzo dobrze, czego dowodem jest jego piątkowe zwycięstwo.

Na drodze po zwycięstwo Słoweńcom – tak jak w konkursie drużynowym – mogą stanąć Norwegowie. W sobotę indywidualnie najlepiej zaprezentował się Kenneth Gangnes, który będzie chciał umocnić się na 3. miejscu w klasyfikacji generalnej. Norwescy kibice mogą liczyć również na młodego Johanna Andre Forfanga. W konkursie drużynowym zaliczył on jeden nieco słabszy skok, co  nie zmienia jednak faktu, iż jest on w wyśmienitej formie. Pomiędzy wspomnianą dwójką rozegra się również walka o 3. miejsce w klasyfikacji generalnej lotów.

Do walki o najwyższe lokaty mogą włączyć się także pozostali Norwegowie. Obok Gangnesa najsilniejszym punktem zwycięskiej drużyny w konkursie drużynowym był Anders Fannemel.  24-latek oddał dwa równe, bardzo dobre skoki. Fannemel z pewnością będzie chciał zakończyć sezon z jak najlepszym wynikiem, zwłaszcza, że czuje się świetnie na największych skoczniach. W końcu to do niego należy wciąż aktualny rekord świata.

Bez wątpienia w ścisłej czołówce możemy spodziewać się również Michaela Hayboecka. Austriak jest w świetnej formie i potwierdza to w niemalże każdym swoim skoku. W jego zasięgu  teoretycznie jest jeszcze 3. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, aczkolwiek walka o podium z Kennethem Gangnesem z pewnością będzie trudna.

Nie możemy zapomnieć o Severinie Freundzie, który ma już zapewnioną pozycję wicelidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Niemiec poniósł dość dotkliwą porażkę w czwartkowym konkursie, kiedy to prowadził po pierwszej serii, a ostatecznie ukończył zawody tuż za podium, na 4. miejscu. Dużo gorzej wypadł w piątek, jednak nie należy go z tego powodu skreślać z listy faworytów.

Kogo jeszcze możemy spodziewać się w czołówce? Na pewno możemy liczyć na dobry występ Noriakiego Kasai. W Planicy doskonale czuje się też Jurij Tepes oraz Daniel Andre Tande, który zwycięstwem otworzył sezon 2015/2016. Czy uda mu się także zakończyć go w tak świetnym stylu?


  • Źródło: Własne
  • FOTO: Wiktoria Ostrowska