Peter Prevc ani na moment nie zwalnia tempa i wygrywa swój kolejny konkurs Pucharu Świata! Do końca sezonu pozostało jeszcze wiele konkursów, ale wszystko wskazuje na to, że to Słoweniec sięgnie w tym roku po Kryształową Kulę. Jego najgroźniejsi rywale w drodze po zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, Kenneth Gangnes i Severin Freund zajęli kolejno 8. i 10. miejsce.
Peter Prevc prowadził już na półmetku rywalizacji ze skokiem na 135 m oraz sześcioma punktami przewagi nad drugim Danielem Andre Tande. Skład podium zamykał Stefan Kraft. Miejsca za podium przypadły następującym zawodnikom: Jurij Tepes, Taku Takeuchi, Joachim Hauer i Daiki Ito. Wśród dziesięciu najlepszych zawodników pierwszej serii zanotowano dwa polskie nazwiska. Andrzej Stękała wywalczył dla siebie 8. pozycję, a tuż za nim, ze stratą zaledwie 0,7 pkt uplasował się Dawid Kubacki. Czołową „10” zamykał Noriaki Kasai.
Awans do drugiej serii wywalczył również Kamil Stoch, który po pierwszej serii zajmował 27. pozycję. Udział w konkursie na jednej serii zakończyli pozostali reprezentanci Polski – 38. Stefan Hula, 39. Bartłomiej Kłusek oraz 41. Maciej Kot.
Kibice gospodarzy mogli mieć mieszane uczucia. Radość ze znakomitej postawy Tande i Hauera stłumiły słabe skoki pozostałych reprezentantów Norwegii. Kenneth Gangnes i Andreas Stjernen zajmowali ex quo 16. miejsce, a tuż za nimi plasował się Tom Hilde. Johann Andre Forfang na półmetku zajmował ostatnie z miejsc dających awans, a Anders Fannemel, który bardzo dobrze spisywał się na treningach nie wywalczył dla siebie awansu do finałowej serii.
W serii finałowej Peter Prevc utrzymał prowadzenie oddając 132-metrowy skok. Miejsce na podium stracił natomiast Daniel Andre Tande po skoku na 117,5 m, który ostatecznie dał mu 7. pozycję. Drugie miejsce przypadło zatem Stefanowi Kraftowi, a na 3. pozycję awansował Noriaki Kasai, któremu w drugiej serii udało się wyrównać rekord skoczni wynoszący 143 metry.
Awans o dwie pozycje zanotował również reprezentant Polski, Andrzej Stękała. Dla młodego Polaka 6. miejsce to najlepszy wynik w karierze. Miejsca wśród najlepszych dziesięciu zawodników nie utrzymał natomiast Dawid Kubacki, który zajął ostatecznie 13. lokatę. Jest to jego najlepszy rezultat w trwającym właśnie sezonie. Kamil Stoch, po słabym skoku na 119,5 m zajął ostatecznie 28. miejsce.
Kolejne konkursy rozegrają się już w najbliższy weekend. Rywalizacja wciąż będzie rozgrywać się w Norwegii jednak tym razem zawodnicy będą skakać na największej skoczni świata w Vikersund. Początek zmagań już w piątek!
- Źródło: Własne
- FOTO: Ewa Korenik