Domen Prevc wygrał zdecydowanie w inauguracyjnym konkursie 74. edycji Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Reprezentant Słowenii zwyciężył po skokach na odległość 141,5 oraz 140 metrów. Na niższym stopniu podium stanął Daniel Tschofenig, a na najniższym Felix Hoffmann.
Domen Prevc prowadził już po pierwszej serii z przewagą 8,3 punktu nad drugim wówczas Janem Hoerlem, a po drugiej rundzie zwiększył tę przewagę do 17,5 punktu nad drugim ostatecznie Danielem Tschofenigiem (132 m; 134 m). Pierwotnie na drugim miejscu ex quo z triumfatorem ubiegłorocznego Pucharu Świata plasował się Timi Zajc, jednak został on zdyskwalifikowany kilka minut po zakończeniu zawodów. Sędziowie dopatrzyli się nieprawidłowości w kombinezonie – nogawka okazała się o 3 mm za długa. Na dyskwalifikacji Słoweńca skorzystał Felix Hoffmann (132,5 m; 136 m), który – ku uciesze miejscowych kibiców – zakończył konkurs na trzeciej pozycji.
Tuż za podium zameldowali się: Jan Hoerl (136,5 m; 133 m), Philipp Raimund (136 m; 133 m), Ryoyu Kobayashi (133 m; 136 m). Kolejne trzy miejsca przypadły Austriakom: siódmy był Stephan Embacher (131 m; 135,5 m), ósmy Jonas Schuster (138,5 m; 128,5 m), dziewiąty Stefan Kraft (133,5 m; 127,5 m). Czołową dziesiątkę zamknął Kristoffer Eriksen Sundal (135,5 m; 132 m)
Wyniki Polaków
W konkursie wzięło udział pięciu naszych reprezentantów, ale jedynie trzech z nich uzyskało awans do drugiej rundy. Najlepiej zaprezentował się Kacper Tomasiak (128,5 m; 131,5 m), który zakończył rywalizację na 14. pozycji. Kamil Stoch (131 m; 131,5 m) został sklasyfikowany na 17. miejscu, a Paweł Wąsek (122 m; 118,5 m) był 28.
W finałowej serii zabrakło Macieja Kota (121 m, 33. miejsce) oraz Piotra Żyły (123 m), który uplasował się na 36. lokacie.
Szczegółowe wyniki konkursu TCS w Oberstdorfie na oficjalnej stronie FIS
Podsumowanie
Domen Prevc w imponującym stylu zainaugurował 74. edycję Turnieju Czterech Skoczni, już w pierwszym konkursie budując wyraźną przewagę nad rywalami. Zwycięstwo w Oberstdorfie i wysoki dorobek punktowy sprawiają, że Słoweniec od początku turnieju znajduje się w komfortowej sytuacji, a jego najgroźniejszym rywalom trudno będzie odrobić straty. Występ reprezentantów Polski nie należał do najbardziej udanych, a tylko trzech z pięciu Biało-czerwonych awansowało do drugiej serii. Pozytywem były jednak solidne skoki Kacpra Tomasiaka, który uplasował się w połowie drugiej dziesiątki, oraz całkiem dalekie skoki naszego Mistrza, Kamila Stocha.
Drugi konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się tradycyjnie 1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen. Start konkursu zaplanowano na 14:00. Dzień wcześniej, o 16:00 odbędą się kwalifikacje.
- źródło: własne
- Fot. screen Eurosport



