Kalendarze LGP i LGP Kobiet na lato 2020 roku z powodu pandemii COVID-19 uległ znacznemu skróceniu. Mężczyźni będą rywalizować tylko w Wiśle, a kobiety – we Frenštácie pod Radhoštěm. Te drugie odbędą się niestety bez udziału kibiców.
Pierwotne kalendarze LGP i LGP Kobiet na lato 2020 roku zawierały sześć przystanków, jednak z powodu pandemii zostały tylko dwa. Odpadły zmagania w Hinzenbach, Klingenthal, Chaikovskym i Schuchinsku, pozostała Wisła i Frenštát pod Radhoštěm.
Mistrzostwa Czech zostały przesunięte na czas nieokreślony, jednak czeski obiekt znów będzie tętnić życiem. W dniach 15.08. – 16.08. rozegrane tam zostaną jedyne w tym sezonie zawody z cyklu LGP Kobiet, niestety odbędą się bez udziału kibiców. Zmagania wydają się być niezagrożone, swój przyjazd zgłosiły ekipy z dziesięciu państw. Fani nie zostaną jednak z niczym, konkurs będzie transmitowany przez telewizję.
Szczęśliwa z faktu możliwości rozegrania zmagań we Frenštácie pod Radhoštěm jest Karolína Indráčková.
„To dla nas te zawody, na które cieszymy się cały rok. Start u siebie jest zawsze specjalny i miejmy nadzieję, że pokażemy jak najlepsze skoki” – powiedziała. Smuci ją jednak brak kibiców. „To wielka szkoda. Tworzyli wspaniałą atmosferę, która pobudzała nas do jeszcze lepszego występu. Także rodzina cieszyła się na ten wyjazd i kibicowanie” – dodała.
Źródło: czech-ski.com
FOTO: Kinga Stanaszek
