LGP w Hinzenbach: Polakom niewiele zabrakło do zwycięstwa w Pucharze Narodów

0
968

Niedzielnym konkursem w Hinzenbach zakończył się cykl Letniej Grand Prix, w którym tego roku dobrze spisywali się reprezentanci Polski. Trzech z nich wywalczyło miejsca w pierwszej dziesiątce końcowej klasyfikacji generalnej, co znacznie przyczyniło się do zdobycia przez Polskę drugiego miejsca w Pucharze Narodów. Ostatecznie szkoda, że nie udało się prześcignąć Niemców, którzy podobnie jak w sezonie zimowym, znów nie mieli sobie równych.

Nasi zachodni sąsiedzi zgromadzili łącznie 1842 punkty – głównie dzięki postawie Severina Freunda, który wygrał w lecie aż dwa konkursy, zaś w indywidualnej klasyfikacji był czwarty. Jego rodacy także radzili sobie całkiem nieźle i każdy z nich dołożył swoją „cegiełkę” do końcowego triumfu. Polsce do wyprzedzenia Niemców zabrakło stosunkowo niewiele, straciliśmy do nich bowiem jedynie 46 punktów. W kontekście rywalizacji z innymi państwami jest to różnica bardzo mała, ponieważ zajmująca trzecie miejsce Japonia, straciła do zwycięzców aż 188 punktów, kolejne natomiast znacznie więcej. Warto przypomnieć, że Polacy osiągnęli tak dobry wynik dzięki wygranej w jednym z dwóch konkursów drużynowych oraz świetnym występom przede wszystkim Dawida Kubackiego, Kamila Stocha i Piotra Żyły.

Dobrze spisywali się również zdobywcy trzeciego miejsca Japończycy, wśród których wyróżniał się zwycięzca indywidualnej klasyfikacji generalnej Kento Sakuyama. Pomimo niezłych występów, tylko czwartą pozycje udało się wywalczyć Słoweńcom, którzy do Niemców stracili 304 punkty. To samo można powiedzieć o Norwegach, którym nie pomogła znakomita postawa Kennetha Gangnesa i zakończyli oni rywalizację na miejscu piątym. Średnio natomiast spisywali się Austriacy, którzy dzięki zwycięstwom Stefana Krafta i Gregora Schlierenzauera w pojedynczych konkursach utrzymali szóste miejsce.

Daleko w tyle za pierwszą szóstką uplasowała się reprezentacja Finlandii, która do zwycięzców straciła aż 1202 punkty. Tuż za nią znalazły się kolejno Czechy, Rosja i Szwajcaria. Następne w tabeli są reprezentacje, które zdobyły w lecie poniżej 40 punktów: Włochy, Korea Południowa i Francja oraz te, które wywalczyły ich naprawdę mało: Bułgaria, Kazachstan i Kanada. Na końcu klasyfikacji Pucharu Narodów, z jednym tylko punktem znalazły się Estonia i Stany Zjednoczone.


  • Źródło: Własne
  • FOTO: Katarzyna Satała