Maciej Kot jest jedynym skoczkiem w stawce, który w obecnym sezonie we wszystkich konkursach plasował się w pierwszej „15”. Reprezentant Polski dzięki bardzo równej formie zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Maciej Kot rozpoczął sezon od 5 i 8 miejsca w Kuusamo, następnie uplasował się na 5 lokacie w Klingenthal. Polak świetną formę potwierdził w Lillehammer. W pierwszym konkursie na norweskiej skoczni był 5, a kolejnego dnia przegrał tylko z Kamilem Stochem. W szwajcarskim Engelbergu Polak zakończył rywalizację kolejno na 12 i 15 pozycji. Przed Turniejem Czterech Skoczni wszystkie konkursy w pierwszej „15” kończyli także Marcus Eisenbichler, Daniel Andre Tande, Domen Prevc.
Maciej Kot rozpoczął Turniej Czterech Skoczni od 15 pozycji w Obersdorfie, potem było już tylko lepiej. W drugim niemieckim konkursie uplasował się na 7 miejscu. W Insbrucku i Bischofshofen zajął kolejno 6 i 5 lokatę. Daniel Andre Tande był 26 w Bischofshofen, Eisenbichler zakończył rywalizację w Insbrucku na 29 pozycji, a Domen Prevc zaliczył dwa konkursy poza pierwsza dwudziestką, dzięki temu Maciej Kot wyjechał z Bischofshofen jako jedyny skoczek, który wszystkie konkursy kończył w czołowej „15”.
Polak potwierdził wyrównaną formę w kolejnych 4 konkursach. W Wiśle Maciej Kot zajął kolejno 9 i 5 miejsce, w Zakopanem uplasował się na 12 lokacie, a w Willingen na 13, choć po pierwszej serii był dopiero 25.
- Źródło: Własne
