Narciarskie tradycje w rodzinie Marusarzów

0
1013

Stanisław Marusarz, wybitny sportowiec z Zakopanego, którego imieniem nazwano Wielką Krokiew być może ma w rodzinie swojego godnego następcę. Jego prawnuk, również Stanisław Marusarz uprawia skoki narciarskie już od kilkunastu miesięcy.

Dziesięciolatek jest podopiecznym klubu KS Chochołów. Pierwszy raz stanął na skoczni we wrześniu ubiegłego roku, od listopada trenuje już regularnie. Młody zawodnik przyznaje, że sam podjął decyzję o rozpoczęciu przygody ze skokami.

Narciarstwo w rodzinie Marusarzów obecne było już od dawna. O ile nie trzeba chyba nikomu przypominać jak wspaniałym skoczkiem narciarskim, alpejczykiem i dwuboistą był Stanisław Marusarz Senior, o tyle nie wszyscy wiedzą, że jego syn Piotr również startował w konkurencjach alpejskich. W latach późniejszych konstruował narty w Szaflarach. Również syn Piotra, Jakub kontynuował tradycję i uprawiał narciarstwo alpejskie.

Stanisław Marusarz jest dumny, że nazywa się tak samo jak dziadek. Jednocześnie zaznacza, że chciałby osiągnąć tak wiele jak on i dlatego bardzo się stara.

Kazimierz Bafia, trener klubu KS Chochołów przyznał, że byłoby miło, gdyby nazwisko Marusarz pojawiło się znowu na arenie międzynarodowej podczas zawodów w skokach narciarskich. Jest to możliwe, bo 10 – letni Stanisław wie, co chce osiągnąć, poza tym posiada dobre geny.


  • Źródło: eurosport.onet.pl