Noriaki Kasai: „Po prostu kocham to, co robię”

0
1044
fot. Justyna Mądra

Noriaki Kasai – jeden z najstarszych zawodników w stawce Pucharu Świata. Kiedy ten zaczynał skakać, jego obecnych rywali jeszcze na świecie nie było. Pomimo swojego wieku, Japończyk zachwyca wysoką formą i świetnymi rezultatami. Co robi, że pomimo swojego wieku wciąż jest w stanie rywalizować na najwyższym poziomie?

Jaki przepis na sukces ma reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni? „Nie robię nic specjalnego. Po prostu kocham to, co robię. Może ważniejszy jest ten fakt: nienawidzę przegrywać. Zawsze chciałbym wygrywać. Poza tym chciałbym się odwdzięczyć mojej rodzinie, fanom, przyjaciołom i firmie za wsparcie, które od nich od lat otrzymuję” – oznajmił Noriaki Kasai w wywiadzie dla szwajcarskiego portalu blick.ch.

Japoński skoczek oznajmił również, że do działa nakręcają go marzenia! „Moją wielką motywacją jest nadal marzenie o złotym medalu olimpijskim. Srebro i brąz już mam. Kto wie, może uda się kolejnym razem. Jestem jednak świadomy, że to bardzo ambitny cel. Czołówka w skokach narciarskich jest teraz znacznie szersza niż wtedy, gdy byłem młody”

Weteran skoków narciarskich nie myśli o zakończeniu kariery, lecz przyznał, że miał taki moment, w którym chciał rzucić skoki. „W Salt Lake City w 2002 roku byłem bliski końca kariery. Czułem, że jestem w świetnej formie, byłem gotowy na zwycięstwa, ale ku mojemu rozczarowaniu nic nie wychodziło”

Kasai kariery na szczęście kariery nie zakończył, a po tylu latach ciągłych podróży do Europy zdążył już „wydeptać” swoje ścieżki. „Na początku brakowało mi w Europie japońskiego jedzenia. Ale z biegiem czasu przestało to być problemem. Przyjeżdżam w te same miejsce od tak wielu lat, że dokładnie wiem, gdzie pójść, żeby mi się podobało”


  • Źródło: sportowefakty.wp.pl
  • FOTO: Justyna Mądra