Tuż przed niedzielnym konkursem w Ałmatach odbyły się kwalifikacje, które przebrnęli prawie wszyscy polscy skoczkowie. O pechu może mówić tym razem Jan Ziobro, którego nawet nie dopuszczono do rywalizacji. Wśród zawodników, którzy musieli się kwalifikować najlepiej wypadł Taku Takeuchi, ale najdalej lądował fenomenalny Peter Prevc.
Kwalifikacje nie zaczęły się dobrze dla naszych reprezentantów, ponieważ skaczący jako czwarty w kolejności Jan Ziobro został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. Pozostałym Polakom powiodło się lepiej i wszystkich zobaczymy w konkursie. Zwłaszcza głodny sukcesu po wczorajszej dyskwalifikacji Maciej Kot spisał się dobrze – osiągnął 129 metrów, co dało mu piąte miejsce.
Najlepszy okazał się Taku Takeuchi, który lądował na 132 metrze. Jednak dopiero czołowa „10” dała prawdziwy popis dalekich skoków. Każdy kolejny zawodnik dokładał od siebie coraz więcej metrów, a wszystkich przebił lider klasyfikacji generalnej. Peter Prevc jako jedyny osiągnął 140 metrów i ponownie jest głównym faworytem do zwycięstwa. Niewiele bliżej lądowali Michael Hayboeck, Stefan Kraft i Severin Freund, możemy zatem przypuszczać, że walka będzie wyrównana i emocjonująca do samego końca.
- Źródło: Własne
- FOTO: Barbara Kosma
