PŚ w Zakopanem: Przed nami kolejny weekend Pucharu Świata w Polsce

0
895
fot. Katarzyna Satała

Po konkursach Pucharu Świata w Wiśle przyszła kolej na Zakopane. Wielka Krokiew będzie gościć najlepszych skoczków świata już po raz 42. i 43.

Pierwsze skoki zostaną oddane już w piątek w oficjalnym, dwuseryjnym treningu, po którym odbędą się kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego. Z racji wykorzystania już kwoty narodowej przez Polskę podczas Pucharu Świata w Wiśle, drużyna Stefana Horngachera wystartuje w 6-cio osobowym składzie.

W sobotę seria próbna poprzedzi konkurs drużynowy. Będzie to czwarta w historii Wielkiej Krokwi „drużynówka”. Do tej pory najwięcej razy wygrywali Słoweńcy – 2 razy. Raz wygrali Niemcy, a raz Norwegowie. Polscy skoczkowie na podium byli dwukrotnie – raz na drugim miejscu w 2013 roku i raz na trzecim – w ubiegłym sezonie.

Tym razem Polska drużyna będzie zdecydowanym faworytem. Liderzy Pucharu Narodów już w Wiśle pokazali, że na swoim terenie nie chcą być gościnni, a jeśli w Wiśle było bardzo dobrze, to w Zakopanem może być jeszcze lepiej, bowiem historia pokazuje, że konkursy w Wiśle zawsze były dla naszych reprezentantów słabsze niż te rozgrywane pod Giewontem.

Na drodze po zwycięstwo mogą stanąć Austriacy, którzy są wiceliderami Pucharu Narodów. Niemcy, mimo, że nie prezentują zbyt wysokiej i równej formy, również mogą się liczyć w walce o zwycięstwo. Do walki o podium może się również włączyć Norwegia, która w Wiśle wypadła nieźle.

W niedzielę natomiast czeka nas rywalizacja indywidualna. Będzie to 37. konkurs indywidualny w historii Zakopanego. W gronie faworytów znajduje przede wszystkim lider Pucharu Świata – Kamil Stoch, który po ustrzeleniu dubletu w Wiśle oraz wcześniej zwycięstwa w finale TCS, będzie chciał znów wygrać na własnym terenie. Dodatkowo, jeśli Kamil wygra, to będzie to jego czwarte zwycięstwo na Wielkiej Krokwi. Tym osiągnięciem zrówna się z Adamem Małyszem, który w przeszłości również wygrał 4 konkursy.

Na pewno o zwycięstwo będzie chciał powalczyć również Daniel Andre Tande oraz Domen Prevc. Groźny może być także Stefan Kraft. O podium z pewnością będzie chciał się pokusić również Maciej Kot, który w Wiśle zakończył zmagania z niedosytem. O czołowe lokaty może powalczyć również Piotr Żyła.

Pogoda nie powinna przeszkodzić organizatorom w przeprowadzeniu konkursów. Na jutro meteorolodzy zapowiadają słabe opady śniegu i wiatr oscylujący w okolicach 1-2 m/s. W sobotę powinno być słonecznie z wiatrem dochodzącym do 2 m/s, zaś w niedzielę również będzie słonecznie oraz niemal bezwietrznie (maksymalnie 1 m/s).

Na koniec warto wspomnieć, że Puchar Świata będzie oficjalnym testem „nowej” Wielkiej Krokwi. Zmianie uległ rozbieg. Skocznię wyposażono też w sztucznie mrożone tory najazdowe.

Czekają nas więc kolejne w tym sezonie, emocjonujące zawody Pucharu Świata. Organizatorzy przewidują komplet osób na trybunach.


  • Źródło: Własne
  • FOTO: Katarzyna Satała