Stefen Hula: „Było przyzwoicie”

0
924

Za nami pierwszy dzień zmagań w Kulm. Dzisiejsze kwalifikacje przebrnęli trzej zawodnicy naszej kadry: Stefan Hula, Klemens Murańka i Dawid Kubacki. Do konkursu niestety nie zakwalifikowali się Kamil Stoch, który z całych sił walczy o dobre miejsca w poszczególnych zawodach.

Stefan Hula może się pochwalić dość dobrym rezultatem w dzisiejszych kwalifikacjach. Jego pierwsze skoki podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w Lotach pozwoliły zająć lokatę w drugiej dziesiątce kwalifikacji. – „Chciałoby się, żeby te moje skoki były trochę lepsze, ale było przyzwoicie. Najdłuższy skok miałem w pierwszej serii treningowej (191 m), ale wcale nie był on najlepszy. Drugi, w którym skoczyłem 176,5 m był lepszy. Gdyby było trochę powietrza, to poleciałbym naprawdę daleko” – opowiada skoczek ze Szczyrku.

 28-latek z Bieszczad dziś po raz pierwszy skakał na nowo przebudowanym obiekcie. – „Ta skocznia jest teraz zdecydowanie większa i naprawdę robi wrażenie. Mamy do dyspozycji lodowe tory, które są idealne. Byłoby fajnie, gdyby tym wiatrem tutaj nie kręciło” – ocenia Stefan Hula.

Najstarszy zawodnik naszej kadry żałuje, że w jutrzejszej rywalizacji zabraknie jego kolegi z pokoju, Kamila Stocha. – „Niestety to jest sport i takie rzeczy się zdarzają. Tego nigdy nie da się przewidzieć. Naprawdę wielka szkoda Kamila, bo wiem jak on walczy teraz o to, by znowu znaleźć się w czołówce” – dodaje Hula.


 Źródło: eurosport.onet.pl