Tomasz Pilch: „Mam dwa cele na Innsbruck”

0
942
FOTO: Martyna Malich

17 – letni Tomasz Pilch dzisiaj po raz pierwszy stanie przed szansą zakwalifikowania się do zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Lider Pucharu Kontynentalnego wystartuje bowiem w Innsbrucku, trzeciej stacji Turnieju Czterech Skoczni. Zadebiutuje dokładnie w tym miejscu, w którym jego wujek Adam Małysz zdobył pierwsze w karierze punkty Pucharu Świata – na legendarnej skoczni Bergisel.

– „Jeszcze nigdy nie skakałem na tej skoczni. To będzie dla mnie zatem dzień debiutów” – cieszył się Pilch, który w końcu może spełnić marzenie z dzieciństwa i wystąpić w Turnieju Czterech Skoczni.

Kiedy jego wujek sięgał po historyczny, bo pierwszy polski triumf Czterech Skoczni, Tomek miał nieco ponad dwa miesiące. Teraz może pójść w ślady Małysza i zdobyć swoje pierwsze punkty w Pucharze Świata w miejscu, w którym jego wujek też zanotował swoją pierwszą zdobycz.

„Bardzo się cieszę z tego, że udało mi się wywalczyć to dodatkowe miejsce dla polskiej kadry i że przyznano je właśnie mnie. W Innsbrucku mam dwa cele. Pierwszy to oddawać dobre skoki, a drugi to wywalczyć swoje pierwsze w karierze punkty Pucharu Świata. Jestem w dobrej formie i wiem, że jeśli oddam dobre skoki, to powinien być fajny wynik” – powiedział 17 – latek.

Tomasz Pilch będzie pierwszym z Polaków, którzy zaprezentuje się na skoczni Bergisel. Wystąpi już z numerem 17.


  • Źródło: PZN
  • FOTO: Martyna Malich