Dzisiejszy konkurs drużynowy w Planicy wygrali Norwegowie. To oni odbiorą jutro Puchar Narodów – trofeum przeznaczone dla najlepszego zespołu sezonu 2015/2016. Reprezentant kraju wikingów – Johann Andre Forfang podsumował dla nas swoje dokonania, a także zdradził plany na przyszłość.

Johann Andre Forfang w swych skokach uzyskał dziś 210 i 233,5 m. 20-latek z Norwegii przyznał, że w pierwszej serii trochę przeszkadzały mu warunki.
„Dzisiaj zmagałem się z drobnymi problemami w pierwszej serii, ale moi koledzy skakali tak dobrze, że moja ostatnia próba była już jedynie formalnością. Jestem bardzo zadowolony z tego konkursu” – podsumował piąty zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Dla młodego Norwega to najlepszy dotychczas sezon w karierze. Zdaniem tego zawodnika, tak dobre rezultaty to zasługa wysiłku włożonego w treningi.
„Muszę przyznać, że sezon 2015/2016 to coś niesamowitego! Trenowaliśmy bardzo ciężko i to wspaniałe uczucie osiągać takie rezultaty” – powiedział Forfang.
Zapytany o plany i cele na kolejną zimę, reprezentant Norwegii wymienił dalszy rozwój sportowy, a także jak najlepsze wyniki w głównych imprezach sezonu.
„Mistrzostwa Świata w Lahti i Turniej Czterech Skoczni to oczywiście główne cele na kolejny sezon, ale poza tym chciałbym się dalej rozwijać tak, by być w stanie wygrywać co raz więcej zawodów i regularnie plasować się na podium” – wyjaśnił Forfang.
Na razie jednak na podopiecznego Alexandera Stöckla czekają krótkie wakacje.
„Jadę do domu rodzinnego na północ Norwegii” – powiedział z uśmiechem Johann Andre Forfang.
- Źródło: Własne
- Korespondencja z Planicy: Katarzyna Satała i Aleksandra Wróblewska
- FOTO: Katarzyna Satała